Na takich badaniach nie ma żadnej lampy. Z reguły takie badania ograniczają się do czytania cyferek i literek.
Tutaj chodzi o to, aby już na progu drzwi okulista nie pytał o okulary.
Niektórzy okuliści są w porządku i nawet jak dojrzą soczewki, czy nawet jak pacjent przyjdzie w okularach to i tak wypiszą pozwolenie. Czasami wypisują, że tak powiem "warunkowe papiery", które pozwalają na pracę tylko i wyłącznie w soczewkach - takie rozwiązanie jest najlepsze.
Przepisy są głupie i potrafią zepsuć czyjeś życie. Wystarczy, że trafisz na lekarza
Przykładowo:
Kierowcy ciężarówek - wielu z nich nosi okulary, ale z reguły idąc do okulisty, próbują go oszukać lub po prostu dogadać się z nim.
Ochroniarze posiadający licencje na broń - z nimi jest tak samo.
W obu przypadkach noszenie okularów jest ogromnym minusem.