Źle dobrane soczewki

Źle dobrane soczewki

Postprzez siatkareczka » 10 sty 2012, o 18:01

Witajcie! Moja przyjaciółka ma problem niedawno namówiłam ją na noszenie soczewek kontaktowych. Tylko ze ona ma spore moce jeżeli chodzi o cylindry. Wiem że w podstawowej wadzie ma plan cylindrycznie po -1.75 i chyba po 180 stopni. Powiedziała że niestety nic nie widzi w tych soczewkach szczególnie w jednej jest większa różnica. Po dwóch tygodniach noszenia była na wizycie kontrolnej sprawdzić na lampie szczelinowej i niby wszystko powinno być okej ale nie jest. Co robić?????
siatkareczka
 
Posty: 25
Dołączył(a): 26 lip 2011, o 10:37

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez katherina » 12 sty 2012, o 18:41

po pierwsze co ma do tego lampa szczelinowa...to znaczy owszem na niej mozna sprawdzić jak soczewka zachowuje się na oku czy się w nim nie rotuje czy średnica jej jest dobrze dobrana, ale nijak ma się do ostrości i komfortu widzenia...czy koleżanka nosiła wcześniej okulary w których był cylinder? przy takich mocach powinna już od dawna być ich użytkownikiem, ale pytam ,bo różnie to bywa... :? a co do dobrania soczewek przez specjalistę okulistę to na wizycie kontrolnej , koleżanka mówiąc o swoim problemie powinna uzyskać pomoc albo chociaż jakąkolwiek informację zwrotną dlaczego jest tak a nie inaczej...
Avatar użytkownika
katherina
 
Posty: 193
Dołączył(a): 19 gru 2010, o 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez siatkareczka » 16 sty 2012, o 23:40

Tak koleznak juz dlugo nosi okulary cylidryczne. Wizyte kontrolną z lampą szczelinową też podobno miala. Soczewka niby sie nie rotuje i jesy w tym miejscu co powinna a jednak nieokstrość w oku występuje. Ja jej poradzilam żeby może po prostu poszta do innego okulisty na dobór. Wiem też ż jest bardzo wrażliwą osobą. Wydaje mi się że to również ma wpływ na wiedzenie bo przy jej mocach jednak ten konfort w okularach jest lepszy niż w soczewkach... Hmmm.... Dam znac
siatkareczka
 
Posty: 25
Dołączył(a): 26 lip 2011, o 10:37

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez katherina » 17 sty 2012, o 07:15

Dobrze dobra soczewki okularowe = komfort widzenia= dobre dobrane soczewki kontaktowe...mam dla Ciebie jeszcze jedną radę, a raczej dla Twojej koleżanki, może niech się przejdzie z receptą do jakiegoś dobrego optyka, i niech na wzór recepty przeliczy jej i zamówi próbne soczewki kontaktowe, pamietajmy o tym że okuliści nie są optometrystami, czyli ludźmi którzy docelowo i tylko iwyłącznie zajmują się doborem szkieł korekcyjnych... dlatego też polecam spacer do optyka i sprawdzenie przeliczenia mocy okularowej,na moc kontaktów, jak to nie pomoże to może niech koleżanka poszuka dobrego optometrysty i u niego zasięgnie opinii.
Pozdrawiam Katherina
Avatar użytkownika
katherina
 
Posty: 193
Dołączył(a): 19 gru 2010, o 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez siatkareczka » 17 sty 2012, o 23:30

aha.... albo koledze jedna okulistka całkiem zdjęła w soczewkach cylindry a miał -0.75 w astygmatyźmie. Zrobiła tak do sferyczne sa tańsze a on mówi że teraz słabo widzi... bez sensu no ale może nie będę wchodzić w kompetencje spcjlistów. Moje zdanie jest takie że czasem mają mało kompetentne zachowania...
siatkareczka
 
Posty: 25
Dołączył(a): 26 lip 2011, o 10:37

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez Wiktoria M » 18 sty 2012, o 09:19

niestety często tak bywa... Co gorsza, teraz taka drożyzna, że człowiek nie może sobie pozwolić na "dodatkowe" wydatki chodząc od jednego do drugiego lekarza- korzysta z usługi to oczekuje fachowej porady ale nie zawsze ja dostaje... i chciał nie chciał zostaje zmuszony do kolejnej wizyty. " Płacę to wymagam"- ale niełatwo czasem dyskutować z Panią lub Panem Doktorem... Powie swoje i tyle... Pytanie tylko czy taki lekarz może z podniesioną głową powiedzieć że pomaga ludziom? To, że nauczył się niewspółodczuwać bólu to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale mimo wszystko relacje pacjent-lekarz powinny być oparte na obustronnym szacunku! Dużo by mówić ale co to zmieni...
Wiktoria M
 
Posty: 44
Dołączył(a): 1 sie 2011, o 09:18

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez katherina » 18 sty 2012, o 21:30

Moje drogie panie... po pierwsze to pacjent podejmuje decyzje czy dobrze czy źle widzi...okulista tylko mu coś insynuuje, podaje próbne moce, ale to nie on widzi i to nie on podejmuje decyzje w której korekcji widzi się dobrze, owszem oczy mają wspólne podobieństwa, ale mają tak samo wiele różnic, które wpływają na ich indywidualność,,, dlatego też jeśli już siedzi się w danym gabinecie i płaci się za wizytę... to jeśli czegoś nie jestesmy pewni po prostu nie wychodźmy zbyt szybko z gabinetu...
Avatar użytkownika
katherina
 
Posty: 193
Dołączył(a): 19 gru 2010, o 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez siatkareczka » 19 sty 2012, o 15:48

tak jak ja xD jestem dość upierdliwym pacjentem - klientem :) Zawsze wszystko muszę wiedzieć a czasem to nawet zdarzy mi się zadać pytania które są kłopotliwe do odpowiedzi dla okulistów. Być może czasami są to też głupie pytania, ale kto pyta nie błądzi i więcej wie :)) Jak tylko mogę to pomagam tez znajomym którzy mają jakieś wątpliwości odnośnie soczewek a wszystko dzięęęęęęki waaaaam :) aaaaa czyli np. jak jestem zapisana na fundusz to mam mniejsze prawa od osoby która pójdzie sobie prywatnie? Tak mam to rozumieć?
siatkareczka
 
Posty: 25
Dołączył(a): 26 lip 2011, o 10:37

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez katherina » 20 sty 2012, o 08:40

Broń Boże !!!! :roll: nie jest to prawdą do końca, ten mit stworzyliśmy sobie my sami oraz system NFZ, pacjenci mają być zapisywani co 15 minut, podobnie jest więc jak na zapisy prywatne, ale zazwyczaj niekiedy jest grupa ludzi, przedstawiająca się jako wieczni cholerycy, która zabiera pół godziny lekarzowi,pacjenci się denerwują obgadują tego choleryka co przyszedł na pogadanki i jak Ty, właśnie wchodzący do gabinetu pacjent, masz się zachować...sprowadzasz swoją wizytę do minimum...i dlatego tak wiele osób woli wizyty prywatne...na nich też może być czasowy poślizg, ale jest zawsze miła atmosfera jeśli dana placówka dba o dobro swoich pacjentów. :)
Avatar użytkownika
katherina
 
Posty: 193
Dołączył(a): 19 gru 2010, o 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Źle dobrane soczewki

Postprzez dzika » 20 sty 2012, o 15:12

W dużej mierze uważam, że zależy to jakim człowiekiem jest lekarz i jak podejdzie do nas jako pacjentów.Ten sam lekarz będzie przyjmował tak samo prywatnie, i tak samo na fundusz. Charakter człowieka nie zmieni system przyjęcia.
dzika
 
Posty: 534
Dołączył(a): 11 sty 2011, o 17:08

Następna strona

Powrót do Soczewki kontaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość