Optyka - Okulistyka

Lenka napisał(a):Dokładnie tak było na wizycie- niby może chłopak był ciut zdenerwowany całą kontrolą ale nie zmienia to faktu, że zapomniał o tym o czym zapomnieć nie powinien. Podobno było mu niezmiernie wstyd. Domyslam się, że teraz juz bedzie wyczulony ma mycie rąk

Zdenerwowanie niczego nie tłumaczy, to powinien być odruch bezwarunkowy. Pierwszą myślą przed założeniem, czy też zdjęciem soczewek powinno być umycie rąk. Ludzie sami nie wiedzą jaką krzywdę mogą sobie wyrządzić...

Moi drodzy a czy specjalista jest w stanie ocenić na normalnej wizycie okulistycznej czy dana osoba nosiła soczewki kontaktowe? nie mam na mysli wizyty typowo soczewkowej tylko zwykłe badanie profilaktyczne- czy lekarz jest w stanie ocenić czy dana osoba uzytkowała soczewki kontaktowe?

Wydaje mi się, że lekarz może wykryć, o ile wystepują, negatywne skutki noszenia soczewek lub efekty niewłaściwego ich używania.

A moim zdaniem lekarz nie jest w stanie w 100% potwierdzić tego czy dana osoba użytkowała soczewki,czy nie.Oczywiście zależy to od wielu czynników, bo jeżeli nosiliśmy soczewki w młodości,a teraz mamy lat 50 to trudno,żeby lekarz mógł to sprawdzić. Myślę,że jedynie w krótkim czasie po odstawieniu soczewek jest to realne i mozliwe do wykrycia!

czyli zakładając że nic sie nie dziejez okiem da radę to ukryć...

Poznałam niedawno Panią, która odnosnie wzroku korzysta z 3 specjalistów, z czego jeden( który od dłuższego czasu się zajmuję dana osobą) nie zalecał czasowo soczewek, inny powiedział, że ze dobrym pomysłem byłyby soczewki i prosił by się zorientowała w tym temacie i przemyslała to i trzeci, który powiedział, że jeśli chce to może nosić soczewki tylko musi byc pod stałą kontrolą i wszystko musi byc pod okiem fachowca- kobieta chce w oparciu o specjalistę mieć soczewki ale nie chce o tym mówić swojemu dawnemu okuliście by go nie stracić... w takich sytuacjach to dopiero ludzie mają dylematy.

Skoro stały lekarz odradza użytkowanie soczewek to dla mnie sprawa jest oczywista, są przeciwwskazania to nie ma soczewek!

A może kekarz ma mały kontakt i wiedzę jeśli chodzi o soczewki i dlatego odradza.

MARK napisał(a):A może kekarz ma mały kontakt i wiedzę jeśli chodzi o soczewki i dlatego odradza.

Przeciez nie wszyscy lekarze dobieraja soczewki kontaktowe- czy wynika to z braku wiedzy czy możliwości tego nie wiem, ale taki lekarz powinien uprzedzić pacjenta że nie zajmuje się doborem soczewek kontaktowych.

Potwierdzam, słowa poprzedniczki. Zresztą lepiej dla pacjenta mieć dobrane oprawy przez osobę która się na tym dobrze zna a nie tylko przeliczy wartości korekcji okularowej na soczewkową.

nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy samo przeliczanie jak to nazywacie bylo wystarczajace do odpowiedniego doboru korekcji soczewkowej- przecież to jest cały proces