Optyka - Okulistyka

innym sposobem na załatwienie czegoś są wizyty prywatne, czasem jak się pójdzie kilka razy prywatnie do kogoś to póżniej nawet na nfz kojarzy swojego pacjenta i szybciej może skierować do szpitala, na zabieg/operację itp

Sytuacje opisane wyżej są niestety często praktykowane...

fajna-brunetka napisał(a):innym sposobem na załatwienie czegoś są wizyty prywatne, czasem jak się pójdzie kilka razy prywatnie do kogoś to póżniej nawet na nfz kojarzy swojego pacjenta i szybciej może skierować do szpitala, na zabieg/operację itp

czesto tez pacjenci celowo idą to takiego lekarza z pierdołą by mieć ścieżkę " w razie czego"

nie każdy lekarz tak robi, najpierw trzeba wiedzieć do kogo iść

o takich rzeczach to już poczta pantoflowa powiadamia

Każdy z nas tak robi.Ale to lepsze niż dawanie w "łapę".

hmmm, ale przecież jak by Cie tak lekarz przyjal bez kolejki na nfz to chcialabys sie odwdzieczyc

melisa napisał(a):hmmm, ale przecież jak by Cie tak lekarz przyjal bez kolejki na nfz to chcialabys sie odwdzieczyc

ja bym stwierdził że to tylko jego dobra wola

hehehe, dobre - "dobra wola" chyba w 1% przypadków

Mnie się wydaje, że ludzie sami nauczyli takiego zachowania, pamiętam mojej sw pamięci sąsiadka zawsze jak się wybierała do lekarza to kupowała albo kawę albo jakieś czekoladki- zawsze sie zastanawiałam po co???