Optyka - Okulistyka

ale zamiast fluidu można też użyć kremu koloryzującego. jest on niewidoczny ale tuszuje nie doskonałości a jak jeszcze mamy cerę tłustą czyt. świecącą to on niweluje to.

ja nie maluje sie codziennie ale lubie poprawiac sie odrobina kosmetykow- porownujac zdjecia kiedy jestem bez makijazu i takie na ktorym jestem umalowana zdecydowanie podobam sie sobie na tym drugim- lepiej wygladam=lepiej sie czuje

Ostatnio była u mnie Pani i nie miała żadnego makijażu,a wyglądała naprawdę świetnie w każdej oprawie.Karnacja śniada,obudowa oczu ciemna.Nie musiała mieć makijażu.

Taka osoba to nie dość, że urodę ma,to i zgrabną sywetkę również.Co by nie założyła to świetnie wygląda.

Każdy może wyglądac dobrze wystarczy że wie co jest dobre dla jego figury, kształtu twarzy i zgodne z jego osobowością. Ja czesto ogladam programy jak sie nie ubierać i widze jakie blędy ludzie popełniają - to moje lekcje stylizacji a moim małym marzeniem jest wybrać się do profesjonalnego stylisty

Nela czasami są fajne akcje pod tym kątem. ja bym chciała iść do wizażysty lub na kurs żeby nie mieć problemu na różnego rodzaju imprezy, spotkania itp.

To nie jest takie proste wiedzieć co jest dobre dla swojej figury i urody. Samemu jest niezmiernie ciężko to ocenić, a konsultacje u stylistów kosztują. Programy o których pisze Nela to fajna alternatywa, ale i tak ciężko wyłapać z nich informacje konkretnie dla siebie.

Ja jak oglądam programy na temat zmiany wizerunku poprzez makijaż i ubiór to szczerze nie każda przemiana mi się podoba.Gusta też są inne .

ale można wyłapać chociaż podpowiedzi. ja z takich programów nie korzystam. zawsze zakładam to w czym się czuję i wyglądam dobrze.

ale wiecie co- czasem opinia innych wpływa na nasze myślenie- pamiętam jak wybierałam sobie oprawki w optyku i zakładam jedne i sobie myślę" o nie!!!" a tu sprzedający mówi- bardzo fajnie- ciekawie,i podkreśla jakie dana oprawa podkreśla moje atuty- zerknelam jeszcze raz w lustro i zaczelam sie zastanawiac. Pamiętam ze wtedy nie kupiłam okularów ale po pierwsze miło było usłyszec cos milego a po drugie nowy punkt widzenia dal mi do myslenia