Optyka - Okulistyka

Takie okulary to przesada. Ale z drugiej strony zdjęcie dokładnie nie odzwierciedla prawdziwego wyglądu tego typu rzeczy. Gdybyśmy zobaczyli je bezpośrednio na wystawię to nie jednemu by dech zaparło. Ale osobiście wolę coś skromnego

A ja mam bardzo podobne firmy Belutti. Naprawdę zbliżony fason, tylko bez tych cennych świecidełek oczywiście

Tak,ja też zdecydowanie wolę jak mi się nie błyszczy,ale niestety chodzą po świecie cudaki,które szukają takich okazów,a co najlepsze im bardziej się świeci tym lepiej.

Niestety, im więcej mamy słońca, tym częściej spotykamy takie gwiazdy w okularach widicznych na kilometr (najczęściej z bazarku). Ja uznaję zasadę że "czasem mniej znaczy więcej"

Wszystko da się podrobić i wygląda to orginalnie.Zresztą co polacy nie umieją .

No ja również wolę bardziej klasyczne i stonowane okulary, ale o gustach się nie dyskutuję. Chociaż mi równiez kojażą sie z bazarówami za 40 zł.

Ja również stawiam na klasykę, jak kupuje okulary to tak żeby do wszystkiego pasowały a nie tylko na jeden raz...

I chyba jednak większość klientek wychodzi z takiego założenia,że im bardziej klasyczne, tym dłużej będzie można z nich korzystać. Moda co roku się zmienia,a niestety nie wszystkich stać na to aby z każdym sezonem zmieniać okulary p/słoneczne. Osobiście swoich używam już trzeci rok i mimo tego,ze mam bezpośredni dostęp do nowych ,modeli,to jak na razie nie kusi mnie aby coś zmieniać. Wcześniej miałam białe,ale niestety używałam ich tylko przez jedno lato,ponieważ następnego roku już przestały mi się podobać!

ja stosuję zasadę oryginalne i uniwersalne zarazem. ale wczoraj zdarzyło mi się oglądać ddtvn i był Jacyków z doborem okularów p/słonecznych do różnych kształtów twarzy. To co on wymyślił to cóż: Nigdy bym się nie pojawiła w czymś takim.

Jeżeli oprawa jest dobrze dobra to może być oryginalna, oby się za szybko tylko nie opatrzyła