Optyka - Okulistyka

Albo osoba doradzająca doradza pod swój gust i,który nie pasuje tej co mierzy.Klapa.

Ja raz mialam klientke ktora prawie godzine dobierala oprawki. Masakra. Chviala jakies oryginalne. Z duzymi szklami. Po pewnm czasie wybrala klasyke.

Ostatnio Pani była i widziała u koleżanki takie kolorowe,ładne oprawki i ona też takie chciałaby.Założyła i od razu zdjęła ,została przy ciemnym kolorze ,bo takie jej pasowały.

Znam ludzi którzy wybierają dłuższy czas jakąś rzecz i na końcu dalej nie są zadowoleni z wyboru.Nieszczęście.

Niestety. Jedynie co to za kazdym razem sprzedawca ma z taka osoba problem.

Ale teraz takie czasy, ludzie wybierają przebierają a i tak często nic nie kupią.

Albo wybierają godzinę, a wybór pada i tak na pierwszą rzecz, którą wzięli do ręki

Podziwiać tych sprzedających oprawki i okulary. To praca tylko dla cierpliwych ludzi.

To dotyczy nie tylko sprzedawców okularów. Znajoma w sklepie spożywczym miała klientkę która wąchała chleb przed kupieniem. Potrafiła wąchać po kilka chlebów i z trudem wybierała "najlepszy". Do takiej potrzebna jest cierpliwość...

No to rzeczywiście... Szybko pomógłbym tej pani podjąć decyzję który chleb wybrać ale w taki sposób żeby więcej do mnie nie przyszła