Optyka - Okulistyka

W jednym z salonów optycznych jakiś czas temu zauważyłem takie urządzenie a raczej komputer wyglądem przypominający słupek z czułkami, zaciekawiony zapytałem panią do czego służy. Wytłumaczyła mi że do pomiarów indywidualnych klientów którzy pragną posiadać okulary progresywne stworzone specjalnie na miarę a także do wizualizacji rzeczywistej, tzn urządzenie też pomaga dobrać odpowiednią oprawę. Hmmm ... wstyd mi było ją poprosić o prezentacje jak to działa, szczególnie ze noszę soczewki i nie są mi potrzebne okulary 3 w 1 ale jakby ktoś mógłby mi objaśnić jak ten komputer przeprowadza te pomiary i po co mu te śmieszne czułki będę wdzięczny za zaspokojenie mojej ciekawości.
Hilary

Dzień dobry.To urządzenie pomaga na szybkie i precyzyjne wykonywanie pomiarów ,pomaga w wyborze opraw, i soczewek progresywnych odpowiednich dla klienta.Wprowadzając parametry (wadę wzroku ,rozstaw zrenic,i inne współczynniki) urządzenie to dokonuje pomiarów oddzielnie do oka prawego i lewego i pobiera parametry wybranej przez klienta oprawy.Klient może się zobaczyć na tym urządzeniu jak wygląda w oprawie którą wybrał.A te tzw.czułki służą do wysyłania sygnałów świetlnych w celu pomiarów jak zachowuje się gałka oczna.

A jaki dokładnie pomiar robi to urządzenie? Pomaga w wyborze oprawy? w jaki sposób? obiektywnie określa czy w danej oprawie jest mi do twarzy czy nie? owszem ciekawy ma wygląd ale nie sądzę by zastąpiło moją żonę . W jaki sposób dokonuje analizy moich potrzeb że potrafi podpowiedzieć jaki soczewki są mi potrzebne? czarna magia... czy ten komputer jest przeznaczony wyłącznie do doboru szkieł progresywnych?

Urządzenie to mierzy (rozstaw zrenic,wysokość centracji,środek obrotu gałki ocznej,kąt krzywizny oprawy,kąt pantoskopowy oprawy,mostek oprawy,współczynnik głowa /oczy,kąt naturalnej pozycji głowy,współczynnik stabilności) i jest pierwszym systemem pomiarowym 3D.Posiada oprogramowanie wyboru opraw: możliwość sfotografowania lub sfilmowania klienta ,aby pomóc mu w wyborze idealnego stylu i koloru oprawy.Dokonuje pomiaru do wszystkich soczewek standardowych i spersonalizowanych.

Witam, nie wiem, czy do konca jestem we wlasciwym temacie ale mam nastepujaca recepte:

do dali:
P: sfera: +0,75, cylinder -3,75, os 15 stopni
L: sfera -0,5, cylinder -1,25, os 178 stopni

i do blizy:
P: sfera: +0,75, cylinder -3,75, os 15 stopni
L: sfera +0,25, cylinder -1,25, os 178 stopni

czyli jedyna roznica to przejscie z -0,5 na +0,25 przy blizy. Mam 40 lat i jestem informatykiem pracujacym 8-9 godz. dziennie przed monitorem LCD i laptopem, samochodem dojezduam do pracy ok. 2x50 minut dziennie, czysami wypad samochodem na weekend ale przewaznie nie dalej niz 100-200km, dluzsze trasy sporadycznie. I zastanawim sie, czy soczewki progresywne bede wlasciwym wyborem dla mnie, gdzie jednak wiekszosc zycia spedzam przed monitorem. Czytalem, ze nowe typy progresow Free-Form maja szersze pole widzenia, ale coraz wiecej producentow sugeruje do komputera soczewki bioruwe (Essilor Interview, Zeiss Gradal, Hoya Tact 200/400 TrueForm lub Hoyalux iD WorkStyle 200/400, Szajna Office lub BIZNES 200/400 oraz JZO EXTENSO2). Oprocz dobrego widzenia i w miare jaknajmniejszego meczenia wzroku przy pracy przed monitorem, zalezy mi na tym, by bedac w domu nie trzebybylo zmieniac co chwile okularow to do czytania, to do zabawy z dzieckiem, czy do wyjscia na spacer a najlepiej byloby, gdyby w tych samych okularach dalo sie tez prowadzic samochod z tym, ze obawiam, sie, ze soczewki progresywne smniejsza komfort 8 godz. pracy przed monitorem. Do tej pory nosilem jedne okulary i bylo to wygodne, no ale coz strzelila 40-ka a wraz z tym przejscie jednego oka na lekki minus. Prosze o porade w jakim kierunku wyboru isc - czy przy tak niewielkiej roznicy jedynie lewego oka wybrac soczewki progresywne z szerszym polem widzenia Free-Form czy tez raczej soczewki biurowe do 4 metrow i 2 pare okularow do prowadzenia samochodu?
Nie zalezy mi na konkretnym producencie i z tego, co slyszalem, to lepiej kupic dobrej klasy soszewki JZO czy Szajna niz eco Essilora/Zeissa/Hoya/Rodenstock czy innych "swiatowych marek", bo sa ponoc nie odbiegaja wiele jakosciowo od dobrych soczewek "swiatowych marek" a sa przy okazji duzo tansze.
Jesli chodzi o material, to jak dla mnie moga byc to soczewki mineralne, ktore raczej powinny byc tansze a sa duzo trwalsze i mozna je przecierac sciereczka na sucho, aczkolwiek z tego, co czytalem, wynika, ze wiekszosc producentow robi soczewki progresywne czy biurowe z tworzywa.

Bede wdzieczny za fachowa porade!

Prosze tez o podpowiedz, gdzie w Krakowie lub Niepołomicach moge znalesc dobrego mistrza optyka, ktory dobrze dobierze okulary progresywne lub biurowe mowiac prawde a nie wciskajac produkty Eco i nie zdrzierajac przy okazji niemilosiernie z klienta (aczkolwiek licze sie, ze takie soczewki nie sa tanie).

W jednym z salonów optycznych jakiś czas temu zauważyłem takie urządzenie a raczej komputer wyglądem przypominający słupek z czułkami, zaciekawiony zapytałem panią do czego służy. Wytłumaczyła mi że do pomiarów indywidualnych klientów którzy pragną posiadać okulary progresywne stworzone specjalnie na miarę

To urządzenie pomaga na szybkie i precyzyjne wykonywanie pomiarów ,pomaga w wyborze opraw, i soczewek progresywnych odpowiednich dla klienta.Wprowadzając parametry (wadę wzroku ,rozstaw zrenic,i inne współczynniki) urządzenie to dokonuje pomiarów oddzielnie do oka prawego i lewego i pobiera parametry wybranej przez klienta oprawy.

Wiem, że to stare bo ponad 2 lata, jednak aktualne i ciekawe wobec aktualnych badań.
Oto fragment wniosków końcowych pracy magisterskiej opublikowane w piśmie OPTYKA Nr 6, 2012, str.37:
" - Najdokładniejsze i najbardziej powtarzalne pomiary wykonano z użyciem metod manualnych.
- Najbardziej dokładne wyniki pomiarowe zgodne z wartościami oczekiwanymi otrzymano także podczas pomiarów z wykorzystaniem linijki źrenicówki /....../.
-Uzyskane wyniki pokazały, że metody manualne są dokładniejsze, zatem nie można ich całkowicie ignorować w praktyce optycznej......".
Z tego wynikałoby, że należy raczej ignorować różne automatyczne urządzenia pomiarowe. Nie ma to jak stara, dobra linijka.

Zero,w zupełności się z Tobą zgadzam,ale co robić w momencie gdy przedstawiciele nalegają na to abyśmy korzystały z tych wszystkich urządzeń. Sprzęt o którym mowa w tym wątku,miałyśmy w swoim posiadaniu na próbę i faktycznie robi wrażenie,ale sam fakt że źle zrobiony pomiar może wpłynąć na jakość wykonanych okularów odbiera chęci i odwagę do skorzystania z pomocy tego automatu. Podobnie jest z pupilometrem,był czas,że korzystałyśmy tylko ze źrenicówki i jakoś wszyscy chodzili w okularach i nic złego się nie działo,teraz rozstaw jest mierzony w sposób nowoczesny,a ja osobiście nie jestem aż tak przekonana do dokładności wykonywanych pomiarów. No ale cóż jak mus to mus!

Z przedstawicielami to nie problem. Oni najczęściej się na tym nie znają, gadają co im na szkoleniu producent nagadał i tyle. Ale to ja płacę i ja decyduję co i jak robię. Gorzej niestety z klientami. Oni kochają takie zabawki, nie mając oczywiście zielonego pojęcia co to warte, i płacąc za to, bo przecież to są koszty wliczane w cenę okularów. Niestety tego chyba nie przeskoczymy.

Hej,czy to możliwe aby w okularach firmy Essilor S F-360 pacjent nie widział dobrze bliży pośredniej? Pytam bo mamy klienta,który dokonał u nas zakupu z tego rodzaju soczewkami i teraz twierdzi,że okulary sprawdzają się super,ale tylko do dali i bliży,a ta odległość pośrednia jest źle "dobrana" i przez to ma problem w korzystaniu z komputera>

Hej moim zdaniem,tego typu konstrukcja powinna umożliwiać bardzo dobre widzenie na wszystkie trzy odległości (oczywiście pod warunkiem,że okulary są zrobione poprawnie),ale skoro dobrze widzi do dali i z czytaniem też nie ma problemu, to może w grę wchodzą jakieś inne kwestie. Jeżeli klientowi, aż tak bardzo zależy na tej bliży pośredniej to obawiam się,że bez konsultacji z przedstawicielem się nie obejdzie!