Strona 1 z 3

Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 4 maja 2011, o 08:42
przez teresa
Witam.Rok temu zakupiłam soczewki progresywne,wczoraj miałam mały wypadek i pękła mi żyłka w oprawie i co najgorsze bardzo mocno wyszczerbiła mi się soczewka i nie nadaje się do użytku.Mam pytanie czy jest możliwość wymiany jednej soczewki progresywnej ?

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 4 maja 2011, o 11:00
przez zez_ukryty
Jest taka możliwość. Na pewno ma Pani zlecenie z podanymi wymiarami a sprzedający ma archiwum. Więc myślę, że nie będzie problemu.

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 4 maja 2011, o 15:33
przez MARK
Mój Tata mocno zarysował jedną soczewkę progresywną ale wymiana była możliwa.Miał opakowanie po soczewkach i dodatkowo już istniał w bazie firmy.Jedynym problemem było to,że musiał je zostawić do wymiany,a bez nich był ślepy :D

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 5 maja 2011, o 13:31
przez teresa
Świetnie widzę że nie powinno być problemu ,po postu udam się do optyka gdzie robiłam te okulary wydaję mi się że prowadzą bazę danych a z resztą dostałam certyfikat na te okulary i gwarancję tylko( mam nadzieje że nie zwinął interesu :lol: )

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 6 maja 2011, o 19:45
przez teresa
A tak przy okazji zastanawiam się czy nie poniosę dodatkowych kosztów z powodu wymiany tej jednej soczewki ,bo to przecież zrobi się spore zamieszanie?Zapewne będę długo czekała ,za pierwszym razem czekałam na całe okulary ponad tydzień.

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 9 maja 2011, o 10:33
przez MARK
Mój Tata nie ponosił dodatkowych kosztów związanych z odnalezieniem go w bazie danych.Jeszcze był rabat na soczewkę.Mamy już sprawdzonego optyka i okulistę :)

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 10 maja 2011, o 15:19
przez dzika
Pani Tereso zależy jeszcze,w którym miejscu i czy mocno wyszczerbała się soczewka,bo czasami można soczewkę zeszlifować np.do innej,trochę mniejszej oprawy.Musi Pani zapytać optyka,wtedy wychodzi to o wiele taniej.

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 23 maja 2011, o 13:40
przez teresa
Dzień dobry .Udałam się do optyka i zapytałam o to przeszlifowanie soczewek ,ale powiedziano mi że oprawa musi być sporo mniejsza i może być problem z ustawieniami w nowej oprawie.Zauważyłam że optyk nie był zadowolony że w ogóle pytam o coś takiego,może po prostu nie chciało mu się bawić z moimi szkłami.Czy to przeszlifowanie to taka trudna sprawa?

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 23 maja 2011, o 13:55
przez Z.Optyk
Droga Tereso. Samo przeszlifowanie soczewek z 1 oprawy do drugiej nie jest trudną sprawa. Ale rzeczywiście komplikuje się ona jednak trochę, jeśli w grę wchodzą soczewki progresywne. Po pierwsze zmniejszanie soczewki do nowej oprawy może skutkować ścięciem dolnej krawędzi soczewki a co za tym idzie zmniejszeniem obszaru do bliży, co spowoduje znaczne utrudnienia w korzystaniu z takich okularów. Po drugie muszę tutaj stanąć trochę w obronie tego optyka, gdyż podejmując się takiego ryzyka- jeśli nie przyniesie ono zamierzonych rezultatów-naraża się na niezadowolenie klienta. Ja osobiście rzadko odmawiam pomocy klientom, ale czasem staram się im wytłumaczyć, że niestety nie wszystko się da naprawić. Ostatecznie robię to na życzenie i odpowiedzialność klienta.

Re: Wymiana jednej soczewki progresywnej?

PostNapisane: 23 maja 2011, o 17:06
przez zez_ukryty
Jak podmieniać oprawki tudzież przeszlifowywać to do oprawki bardzo podobnej. Najlepiej jest w przypadku żyłkowych. Można łatwo dopasowując kształt na ręcznej szlifierce włożyć taką soczewkę w inną oprawkę (nawet można wydłużyć kształt, jeżeli stara soczewka na to pozwoli a nowa oprawka ma za małą tarczę). W wielu przypadkach jest to "plug and play" . Kończy się to najczęściej bezproblemowo, jedynie rozstaw źrenic może nam te 2 mm się przesunąć. Jeżeli chodzi o pełną oprawkę - tu jest gorzej chyba, że pierwsza oprawka jest ogromna. A optyk powiedział prawdę, ale może nie zorientował się dobrze w sprawie. Progresy to jak ciuchy na miarę - jak utniemy za dużo to nie będą już tak idealnie dopasowane.