Mam niewielką krótkowzroczność.Jakiś czas temu odebrałem nowe okulary od Optyka.Kiedy poproszono mnie o sprawdzenie czy dobrze widzę stwierdziłem że tak mimo że widziałem w nich dość dziwnie.Nie przejąłem się tym bo pomyślałem to jest kwestia adaptacji.Chodziłem jeszcze jakiś czas w starych okularach bo brakowało mi czasu do przyzwyczajania się od nowych.W końcu postanowiłem przejść na nowe okulary i widzę w nich dość dziwnie.Żadnych skrzywień nie mam ostrości też nie brakuje jednak pole widzenia jest jakby oddalone a kiedy obracam głowę to to na co patrzę się lekko porusza tak jakby zwęża i rozszerza.Kiedy zaczynałem nosić stare okulary to takie rzeczy się nie działy.
Stare okulary
P -0,5
L0,75 oś 80(astygmatyzm)
Nowe
P 1,0
L 1,0 (osi nie pamiętam zawieruszyła mi się recepta muszę poszukać)
Zauważyłem też że jak poruszam lewym szkłem w górę i w dół to z polem widzenia nic się dzieje.Natomiast gdy robię to ze szkłem prawym to pole widzenia też się porusza tak jakby lekko spłaszczając.W starych okularach w obydwu szkłach obraz jest stabilny.
Moje pytanie czy to wskazuje na wadę okularów czy źle zostały dobrane przez okulistę???Z góry dziękuję za odpowiedź