przez Piotr » 6 lip 2012, o 13:14
Faktycznie chodziło o te cylindry, Okulistka powiedziała, że to one są powodem dyskomfortu. Badanie doboru szkieł było moim zdaniem bardzo prawidłowe ale... co ciekawe okazało sie że wcale nie trzeba zmieniać okularów, tzn zmienimy bo sie troszke zniszczyły ale wartości pozostały takie same. A jak dziadek zareagował na tą wiadomość? Był bardzo zaskoczony, spodziewał sie zmiany, twierdził że te okularki ma juz dłuższy czas i na pewno potrzebuje mocniejszych więc po badaniu zapytał Pania okulistkę wprost- czy nie potrzeba zwiększyć szkiełek a Pani doktor powiedziała, że nie widzi takiej potrzeby bo wg badania Badany powiedział, że w takich samych wartościach jak dotychczas widzi tak samo jak w mocniejszych. A co do astygmatyzmu to powiedziała, że celowo nie daje soczewek torycznych bo były problemy z ich adaptacją.