Optyka - Okulistyka

Byłam wczoraj u okulisty po odbiór recepty i kiedy juz miałam wychodzić wpadła jedna Pani która zaczęła wypytywać o włosogłówkę -że podobno ma takiego pasożyta- byłam mocno zdziwiona ale nie wiem jak sprawa się zakończyła. Znacie przypadki pasożytów w oku?

Czytałam o takim pasożycie co może doprowadzić do ślepoty.

Toksokara - bo o niej mowa - rokrocznie atakuje tysiące Polaków, zwłaszcza najmłodszych. Setki chorują, dziesiątki ślepną; niektórzy, najsłabsi, mogą nawet umrzeć. Toksokarozę ludzie łapią od czworonogów.

O matko! pasożyt w oku? Aż ciarki przechodzą jak myślę o tym. Napiszcie jak to sie objawia jeżeli ktoś sie orientuje?

Objawy zarażenia u ludzi

Człowiek może przypadkowo ulec zarażeniu inwazyjnymi jajami glist występujących u psów i kotów. Inwazja może przebiegać bezobjawowo, bądź w postaci uogólnionej (zespół larwy wędrującej trzewnej), ocznej (larwa wędrująca oczna) lub mózgowej. Niekiedy, przy braku jakichkolwiek objawów klinicznych, eozynofilia może być jedynym wskaźnikiem zarażenia. W Polsce blisko 30% przypadków stwierdzanej eozynofilii wykazuje dodatnie odczyny serologiczne z antygenem Toxocara. W postaci uogólnionej obserwuje się pogorszenie samopoczucia, spadek apetytu i masy ciała, gorączkę, ból brzucha, powiększenie wątroby, wysypki skórne, obrzęki i kaszel. Z czasem może pojawić się zapalenie płuc, mięśnia sercowego, astma oraz nasilenie objawów alergicznych, niekiedy zagrażające życiu. Postać oczną stwierdza się najczęściej u starszych dzieci oraz młodzieży. Towarzyszą jej zaburzenia widzenia, bielmo, zez, a także całkowita utrata wzroku. W inwazji bierze udział jedna lub kilka larw, które atakują jedno, rzadziej oboje oczu. Postać mózgową najczęściej obserwuje się u dzieci. Objawia się ona zaburzeniami w zachowaniu i śnie, rozdrażnieniem oraz nadpobudliwością. W cięższych przypadkach może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgowia, niedowładów, porażeń.

Leczenie toksokarozy jest trudne i długotrwałe. Nie zawsze przynosi spodziewane wyniki. Na przykład skuteczność terapii w toksokarozie ocznej jest tym większa, im wcześniej się ją zdiagnozuje.

Ogólnie mówiąc jakiś objaw z wymienonych jest i jeśli rodzić zbagatelizuje to wtedy może dojść do powikłań większych?Bo uważam,że jeśli się ma zwierzęta w domu,a dziecko uczęszcza do szkoły to tym bardziej powinniśmy profilaktycznie odrobaczać całą rodzinę.

dzika napisał(a):Ogólnie mówiąc jakiś objaw z wymienonych jest i jeśli rodzić zbagatelizuje to wtedy może dojść do powikłań większych?Bo uważam,że jeśli się ma zwierzęta w domu,a dziecko uczęszcza do szkoły to tym bardziej powinniśmy profilaktycznie odrobaczać całą rodzinę.

a niektórzy lekarze nawet niechętnie wypisują receptę na owsiki - z niedowierzaniem pytają czy na pewno maja wypisać bo jak nie ma to bie powinno się brać lekarstwa.
Interesowałam się kiedys tematem oczyszczania organizmu i taki detox i odrobaczenie można zrobic ziołami- odpowiedni skład ziół , odpowiednia kolejność podania i odpowiednia dieta- jest to na prawdę proces mocno złożony i dosyc długi bo trwa z tego co pamiętam ok miesiąca no ale w takim czasie raczej faktycznie można się pozbyć nieproszonych gości i substancji. Co wiecej czytałam ze pasożyty w organiźmie są główną przyczyna różnych chorób więc warto sie odrobaczać ( całą rodzinę)
Dzika a jaki Ty masz sposób na odrobaczanie? co stosujecie?

Ja niestety nie mam domowego sposobu.IdÄ™ do lekarza pierwszego kontaktu i biorÄ™ receptÄ™ .

dzika napisał(a):Ja niestety nie mam domowego sposobu.Idę do lekarza pierwszego kontaktu i biorę receptę .

Masz fajnego lekarza który wypisuje recepty nawet jak sie nic nie dzieje,u mnie jest problem z taka receptą.

Tego to jeszcze nie słyszałam, kurcze pasożyt w oku coś okropnego...... ciekawe czy jest to zaraźliwe???

Jesli nie chcę lekarz dać recepty to rejestruję się na wizytę.Dla mnie jeszcze lepiej,bo wtedy dodatkowo mam robionę badania.