No i wlasnie pojawia sie problem...
nie chodzi o to czy to jest tajemnica czy nie. Tylko ocenic mozna prawidlowosc soczewki ogladajac jej ulozenie pod biomikroskopem (lampa szczelinowa) to ze uzytkownik nie czyje dyskomfortu NIE oznacza, ze jest wszystko OK.
Powinno to wygladac tak, ze po wykonaniu badania i ogledzinach wstepnych przedniego odcinka oka, specjalista ZAKLADA soczewke, sprawdza ostrosc wzroku, jej ulozenie i centracje. Jezeli wszystko jest OK, umawia sie na wizyte kontrolna po kilku dniach, zeby np. zobaczec czy dalej jest ok, czy nie ma jakichs objawow uczuleniowych na plyn, material soczewki itp, itd...
W przypadku gdy jest to poczatkujacy uzytkownik dodatkowo trzeba przerobic z nim zasady higieny, pielegnacji oraz nauczyc samodzielnego sciagania i zakladania soczewek.
Wiec soczewki probne powinny byc w cenie badania soczewkowego. I klienci sami powinni pytac co obejmuje takowe badanie!
No a soczewki handlowe nie powinny byc sprzedawane na sztuki, gdyz producent nie rejestrowal mozliwosci sprzedazy na sztuki tylko w opakowaniach handlowych z informacja o produkcie, znaku CE itp, itd... czasami firmy maja pakowane po 3, 6 sztuk
ps. a dla zainteresowanych polecam zapoznanie sie ze standardem doboru soczewek kontaktowych opracowanego przez PSSK wraz z PTOO
http://www.ptoo.pl/index.php/standard-badania/