przez Matylda40 » 12 sty 2015, o 12:18
Moja znajoma na kontroli po operacji w zasadzie nic się nie dowiedziała, i zapisała sie prywatnie do lekarza, który ją operował ( koszt wizyty ok 200zł)i tam powiedziała wprost, że czuje sie niedoinformowana, że dla niej to nie jest chleb powszedni i się denerwuje, nie wie jak ma dalej postepować itp i dopiero wtedy otworzyly sie usta lekarzowi. Wytłumaczył wszystko, odpowiedział na nurtujące pytania i ku zaskoczeniu znajomej - nie wziął opłaty. Czyli jak widac można udzielić pacjentowi informacji, lekarze tez mieliby o wiele mniej pracy, gdyby najzwyczajniej na swiecie informowali pacjentow co maja robić ze swoimi dolegliwosciami, kolejki nie bylyby zawalone pacjentami, którzy chcieliby tylko zapytać o blahostke i byloby miejsce dla potrzebujacych tego miejsca.