Strona 1 z 6
Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
12 sie 2013, o 11:01
przez wCzteryOczy
Jeszcze niedawno (do końca lipca) było tak, że szpitale między sobą ustalają ktory ma dyżur w danym dniu, teraz każdy szpital ma obowiązek nas przyjąć
MOW NFZ przypomina, że Świadczeniodawcy związani umową w rodzaju leczenie szpitalne - wariant hospitalizacja, zobowiązani są do udzielania świadczeń w trybie nagłym całodobowo przez 7 dni w tygodniu. Ograniczanie przyjęć do danego oddziału szpitalnego do poszczególnych dni nazywanych „ostrym dyżurem” będzie traktowane jako nieprawidłowość w realizacji umowy, która może skutkować wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z tej umowy, do jej rozwiązania włącznie.
Tak jest przynajmniej w mazowieckim. Myslę, że warto wiedzieć.
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
13 sie 2013, o 14:34
przez margeritta
Pewnie,że warto takie rzeczy wiedzieć,ale wydaje mi się,że mimo wszystko nie wszyscy pacjenci są do końca przekonani czy taki system jest faktycznie wprowadzony w życie. Chyba za piękne by to było gdyby tak z każdym bolącym okiem przyjmowali nas chętnie we wszystkich szpitalach,osobiście też jestem do tego nastawiona sceptycznie,jak się nie przekonam to nie uwierzę
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
14 sie 2013, o 09:32
przez blondynka
najgorsze jest to, że nadgminnie szpitale odsyłali pacjenta od szpitala do szpitala.... jeden miał ilość pacjentów na styk, a inne wtedy pękały w szwach...
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
14 sie 2013, o 09:56
przez wCzteryOczy
Hmmm w tej chwili wychodzi na to, że nie mogą Cie odesłać, nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale pomysł dobry. W ogóle nawet na zwykłym sorze mają obowiązek przyjąć pacjenta, co prawda nie wiem jak zwykły lekarz może pomóc bez badania okulistycznego, no ale...
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
16 sie 2013, o 14:33
przez visionnata
W mojej okolicy nawet przychodnie zaczynają umywać ręce od nadprogramowych pacjentów. Gdy zdarzają się jakieś nagłe przypadki typu ciało obce,czy zapalenie spojówek,bez skrupułów odsyłają pacjenta do nas,tłumacząc że w takim prywatnym punkcie,który ma podpisaną umowę z NFZ nie mogą odmówić pomocy. I przeważnie sytuacja wygląda tak,że pani doktor się lituje i przyjmuje pacjenta,ale nam Fundusz już wtedy nie płaci,tylko koszt za odbytą wizytę ponosi właściciel placówki (bo przecież wiadomo,że lekarzowi trzeba zapłacić za wykonaną pracę).
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
17 sie 2013, o 12:56
przez margeritta
To dobrze,że takie miejsca jeszcze istnieją w naszym kraju,a raczej tacy ludzie. W dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć lekarzy,którzy faktycznie dbają o dobro pacjenta. Przeważnie jest tak,że robią tylko to co do nich należy, a raczej to za co wiedzą,że NFZ zapłaci,a jak jest potrzeba jakiś dodatkowych badań lub dodatkowej konsultacji to odsyłają nas do gabinetów prywatnych.
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
19 sie 2013, o 09:24
przez wCzteryOczy
Z czerwonym okiem jest odrobinę inaczej, bo nawet jeżeli pacjent jest przyjęty "nadprogramowo" i jest to zapisane w karcie jako nagły przypadek to i NFZ podobno na to inaczej patrzy, przynajmniej tak mówili mi nasi lekarze.
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
19 sie 2013, o 10:22
przez Piotr
ogólnie lekarz jest po to by pomagać, więc dziwi mnie takie odsyłanie od jednych do drugich drzwi no ale żyjemy w Polsce- więc tu już nic nie powinno dziwić. Przypadki sa różne to fakt, ale wygląda na to , że jeśli problem jest bardziej widoczny to jest łatwiej, bo ten "ukryty, wewnetrzny" nie działa tak na lekarzy i mają mniej chęci do natychmiastowej pomocy.
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
19 sie 2013, o 12:02
przez dzidzia_85
no i niestety, tak jest nie tylko z okulistyką ale i z każdą inną specjalizacją
Re: Ostry dyżur okulistyczny
Napisane:
19 sie 2013, o 13:21
przez J.M.
Ja to nie pojmuje tych limitów,bo skoro każdy ma ubezpieczenie to fundusz nam zabiera za usługę.Może za małe pieniądze sciąga z nas?Dziwne to bardzo.