przez fajna-brunetka » 28 cze 2013, o 10:05
Może zabrzmiało jakbym obwiniała kupujących ale nie do końca tak jest, poniewaź macie racje są optycy, od których dostaje się pełne informacje i tacy, gdzie się idzie i kupuje okuary bez informacji- i o ile dane oprawy można sobie samemu spisac tak wiedzy o soczewkach nie ma a jak osoba nie wie że to ważna informacja to nie zapyta. Nie mam pojęcia czy tacy optycy maja jakiś rejestr wydawanych okularów i czy przy uszkodzeniu zamontują identyczną soczewke czy tez co wydaje mi sie bardziej prawdopodobne ( bo wynikające z podejścia do Klienta) zamontuja co co akutrat maja na stanie salonu. Niewiedza Klienta prowadzi do tego, że niektórzy kupują kota w worku. Dajmy przykład kupna komputera- tam kupujacy chce wiedzieć jak najwięcej, parametry i wszelkie szczegóły mają dla Klienta znaczenie a przy soczewkach czy okularach- czyli wyrobach medycznych majacych służyc zdrowiu te "szczegóły" sa pomijane- My wszyscy jestesmy po to by doinformowac społecznośc że to wszystko jest bardzo istotne.
A co do pamiętania wartości , parametrów, rodzaju itp to pisząc " wiedzieć " nie miałam na myśli dokładnie pamiętać- sama nosze w torebce informację od okularów swoich i syna- część rzeczy pamiętam bez kartki,ale nie wszytsko, ale mam ten spokój, że w razie czego wiem czego mam szukac - tym bardziej, że dziecko jest w takim wieku, że podczas zabaw może niestety coś uszkodzić. Ostatnio nawet w mojej dalszej rodzinie dziewczynka sie rozpłakała, że popsuła okulary ( zausznik) a optyk na szybko zamontował jej podobny zausznik tylko różniący sie ok 2 mm grubościa. Informacji przy zakupie okularów równiez nie dostały ( tylko paragon)ale doradziłam im co i jak i również poleciłam nosić kartkę informacyjną w torebce- chyba dopiero teraz doceniły jakie to ważne. Nie wiem czy dostali pełne info od tego optyka ale wiem, że prawidłowy zausznik został zamówiony.