przez fajna-brunetka » 9 lut 2015, o 12:51
Ja podziwiam osoby, które wbrew swoim schorzeniom starają się być samodzielni i tylko w skrajnych sytuacjach proszą o pomoc, a ilez to wśród nas jest zdrowych w pełni sprawnych zdrowotnie ludzi nie radzących sobie w załatwianiu spraw zycia codziennego... Trzeba doceniać, że "ubytki" nie zamykają ludzi na świat.