Optyka - Okulistyka

Witam, wszystkich forumowiczów.
Zaraz po Nowym Roku w szkole mojej córki była przeprowadzona akcja "przesiewowe badanie wzroku". Wszystko byłoby w porządku gdyby córka nie wróciła z rachunkiem na kwotę 10zł. oraz wydrukiem z komputera na podstawie którego zalecono zrobić okulary. Wiem jak wygląda badanie wzroku, wiem także że ów komputerowe nie jest miarodajne a jego wynik może tylko być sygnałem aby zgłosić się do specjalisty. W przypadku dziecka, badanie bez kropli jest zafałszowane przez akomodację. Jakim prawem ktoś polecił na tej podstawie wyrobić dziecku okulary? czy to nie oszustwo? za które jeszcze trzeba zapłacić!

Nigdy bym za to nie zapłaciła, jeżeli nie wyraziłam zgody na piśmie na coś takiego. A pozatym to gdybym chciała zbadać dziecku oczy to poszłabym do okulisty a nie ktoś niekompetentny miałby gmerać przy oczach mojego dziecka.

Przesiewowe badania wzroku są częstą praktyką w szkołach i nie ma w tym nic złego, jeżeli ktoś robi to za zgodą rodziców, nie bierze za to pieniędzy oraz nie zaleca robić okularów na podstawie wydruku z komputera. Badanie to powinno być robione po to, aby wyłapać dzieci, które powinny być dokładnie przebadane przez okulistę. Nic więcej. Czasem dzięki takim badaniom wykrywana jest wada wzroku u dziecka, która nie zdiagnozowana powoduje problemy np. w nauce.

Mój syn miał w szkole takie badanie i dzięki niemu dowiedziałam się że syn niema żadnego problemu ze wzrokiem. Wcześniej podpisywałam zgodę i było to darmowe badanie.

Takie badanie należy traktować poglądowo, nie zastąpi ono badania okulistycznego u specjalisty ale moze czasem wskazać że dziecko potrzebuje dokładnego badania. A to czy ktoś bierze za to pieniądze czy nie, to jego sprawa. Ważne aby to rodzice decydowali czy chcą takiego badania u dziecka i czy za nie zapłacą.

Moim zdaniem jeżeli to nie jest kompletne badanie to tylko niepotrzebnie zawracają głowę rodzicom i szkole.

Kompletne czy nie, zawsze jednak jakieś informacje wynikające z tego badania mogą nam wskazać wystepowanie problemu ze wzrokiem dziecka.

Pamiętajmy, że są rodziny wielodzietne, które nie mają pieniędzy żeby przebadać 5 dzieci, a w przypadku takiego kontrolnego badania mogą przynajmniej zobaczyć z któym dzieckiem trzeba iśc do okulisty, a które nie potrzebuje wizyty. Myślę, że osoby które robią takie badania wiedzą jaka jest ich rola i będą się starać żeby badanie było przeprowadzone dobrze

Miejmy nadzieję że tak i że nie robią takich badań żeby tylko wziąć kasę i zniknąć.

amelka napisał(a):Miejmy nadzieję że tak i że nie robią takich badań żeby tylko wziąć kasę i zniknąć.

Dokładnie. I warto wspomnieć że takie badanie jednak powinno być nieodpłatne.