przez rob14 » 29 sie 2013, o 10:27
Witam, nie wiem, czy do konca jestem we wlasciwym temacie ale mam nastepujaca recepte:
do dali:
P: sfera: +0,75, cylinder -3,75, os 15 stopni
L: sfera -0,5, cylinder -1,25, os 178 stopni
i do blizy:
P: sfera: +0,75, cylinder -3,75, os 15 stopni
L: sfera +0,25, cylinder -1,25, os 178 stopni
czyli jedyna roznica to przejscie z -0,5 na +0,25 przy blizy. Mam 40 lat i jestem informatykiem pracujacym 8-9 godz. dziennie przed monitorem LCD i laptopem, samochodem dojezduam do pracy ok. 2x50 minut dziennie, czysami wypad samochodem na weekend ale przewaznie nie dalej niz 100-200km, dluzsze trasy sporadycznie. I zastanawim sie, czy soczewki progresywne bede wlasciwym wyborem dla mnie, gdzie jednak wiekszosc zycia spedzam przed monitorem. Czytalem, ze nowe typy progresow Free-Form maja szersze pole widzenia, ale coraz wiecej producentow sugeruje do komputera soczewki bioruwe (Essilor Interview, Zeiss Gradal, Hoya Tact 200/400 TrueForm lub Hoyalux iD WorkStyle 200/400, Szajna Office lub BIZNES 200/400 oraz JZO EXTENSO2). Oprocz dobrego widzenia i w miare jaknajmniejszego meczenia wzroku przy pracy przed monitorem, zalezy mi na tym, by bedac w domu nie trzebybylo zmieniac co chwile okularow to do czytania, to do zabawy z dzieckiem, czy do wyjscia na spacer a najlepiej byloby, gdyby w tych samych okularach dalo sie tez prowadzic samochod z tym, ze obawiam, sie, ze soczewki progresywne smniejsza komfort 8 godz. pracy przed monitorem. Do tej pory nosilem jedne okulary i bylo to wygodne, no ale coz strzelila 40-ka a wraz z tym przejscie jednego oka na lekki minus. Prosze o porade w jakim kierunku wyboru isc - czy przy tak niewielkiej roznicy jedynie lewego oka wybrac soczewki progresywne z szerszym polem widzenia Free-Form czy tez raczej soczewki biurowe do 4 metrow i 2 pare okularow do prowadzenia samochodu?
Nie zalezy mi na konkretnym producencie i z tego, co slyszalem, to lepiej kupic dobrej klasy soszewki JZO czy Szajna niz eco Essilora/Zeissa/Hoya/Rodenstock czy innych "swiatowych marek", bo sa ponoc nie odbiegaja wiele jakosciowo od dobrych soczewek "swiatowych marek" a sa przy okazji duzo tansze.
Jesli chodzi o material, to jak dla mnie moga byc to soczewki mineralne, ktore raczej powinny byc tansze a sa duzo trwalsze i mozna je przecierac sciereczka na sucho, aczkolwiek z tego, co czytalem, wynika, ze wiekszosc producentow robi soczewki progresywne czy biurowe z tworzywa.
Bede wdzieczny za fachowa porade!
Prosze tez o podpowiedz, gdzie w Krakowie lub Niepołomicach moge znalesc dobrego mistrza optyka, ktory dobrze dobierze okulary progresywne lub biurowe mowiac prawde a nie wciskajac produkty Eco i nie zdrzierajac przy okazji niemilosiernie z klienta (aczkolwiek licze sie, ze takie soczewki nie sa tanie).