Optyka - Okulistyka

Witam !
Noszę okulary od 40 lat.Przez ostatnie 10,korzystałem z okularów do dali i bliży.
Postanowiłem teraz zostać szczęśliwym posiadaczem okularów progresywnych.
Tak też się stało.W salonie dobrano mi szkła i oprawę.Pani dokonała też pomiaru
rozstawu zrenic (linijką).Problem wystąpił przy odbiorze,było coś "nie tak".
Przy korekcie ustawień,okazało się że mam asymetrycznie usytuowane oczy,w stosunku
do nosa.Przy zwykłych szkłach ,nie było żadnego problemu ,nawet o tym nie wiedziałem.
Teraz jednak oprawka z jednej strony dotyka nosa,a z drugiej jest 3-4mm odstępu.
Mam pytanie: kto powinien odpowiadać za złe pomiary? czy mogę żądać wykonania nowej pary?
Zaznaczam,że koszt okularów to ok.2tys.zl.

Skoro pomiaru rozstawu źrenic dokonywano w Salonie Optycznym to Salon powinien odpowiadać za swoje błędy.

Witaj Olk.

Oczywiście, że masz prawo do reklamacji. Optyk jest od tego, żeby wszystko dokładnie i prawidłowo pomierzyć. Musisz iść do tego salonu. Być może zostanie wezwany przedstawiciel z firmy , z której zamawiane były soczewki. To nawet lepiej bo często Ci przedstawiciele mają większe doświadczenie niż optycy. Tak czy siak nie możesz tego dopuścić. Tym bardziej, że przy progresach jest coś takiego jak gwarancja adaptacji.

Witam!
Dziękuje za wyjaśnienie,czego mogę wymagać od Salonu.
W najbliższych dniach będę chciał rozwiązać mój problem.
Żeby to jednak załatwić , muszę się udać do najbliższego miasta.
W miejscu zamieszkania brak optyka.Praca powoduje jednak
ciągły brak czasu.
Na koniec jeszcze jedno pytanie:reklamacje przedstawić na piśmie,
czy wystarczy ustnie?
Jeszcze raz duże dzięki dla Nestor i Z.Optyk

OLk reklamacje mozesz przedstawic ustnie tylko pamietaj o paragonie bo to podstawa do reklamacji i certyfikacie jakosci soczewek.

@Olk - na pismie. Opisac produkt - czego dotyczy reklamacja i czego oczekujesz, dolaczyc kserokopie dowodu zakupu. Na odpowiedz sprzedajacy ma 14dni - jezeli w tym terminie ustawowym nie otrzymasz odpowiedzi, tzn ze reklamacja zostala uznana.
@optyk.F - certyfikat jest do niczego nie potrzebny aby zlozyc reklamacje

Witam Olk.

Jeśli chodzi o to, czy reklamację lepiej przedstawić ustnie czy pisemnie to chyba zależy od optyka. Do mnie klienci przychodzą i mówią o co chodzi. Nie potrzebna mi dodatkowa "makulatura". Dopiero ja jeśli np reklamuję soczewki do producenta to wypełniam kwestionariusz reklamacji. Ale jeśli ktoś woli bardziej oficjalnie prowadzić takie sprawy to być może będzie wymagał pisma. Pozdrawiam

Illusion napisał(a):Jeśli chodzi o to, czy reklamację lepiej przedstawić ustnie czy pisemnie to chyba zależy od optyka.

prawda, ze wiele rzeczy idzie zalatwic od "reki" na slowo - u nas to samo. Jednak w przypadku doswiadczenia z niektorymi, zawsze sugeruje zwlaszcza przy progresach czy drozszych skladac na pismie - dlaczego? Nie pisze, ze u kogos tak musi byc, ale spotkalem sie z tym, ze klient wiedzial o np. 30dniowej gwarancji adaptacji, przychodzi, ze cos nie tak... a pozniej slyszy ze 30dni minelo, pisma nie zlozyl - niestety z takimi zachowaniami tez klienci maja do czynienia.

Dlatego sugerowalem OLK na pismie - ale jezeli sa okolicznosci sprzyjajace np. optyk wychodzi do Ciebie, chce i stara sie rozwiazac problem, jestes tam stalym klientem to mozna sie obejsc bez 'makulatury'

Jak reklamowałam kiedyś szkła poliwęglanowe to optyk podsunął mi formularz do wypełnienia - on wypełnił fachowo swoją cześć a ja musiałam opisać swoimi słowami co reklamuję i dlaczego, dostałam kopie i wiadomo było że od tego czasu optyk ma 14dni na rozpatrzenie jej. Lepiej wszystko mieć na piśmie.

Tylko niestety te 14 dni czasem się przedłuża.... co w takiej sytuacji?