nie do konca masz racje... dlaczego osoba dokonujaca pomiaru wzroku ma uwzglednic Twoja oprawe po niekad?
To Waszym wspolnym obowiazkiem, a osoby przeprowadzajacej badanie szczegolnie w wywiadzie dowiedzenie sie jak na codzien pracujesz, korzystasz ze wzroku czy przy danej korekcji poradzisz sobie z odlegloscia posrednia (np 80cm) czy okaze sie ze dobrane do blizy beda odpowiednie czy trzeba bedzie wybrac "trzecia" moc. Nie oznacza to, ze od razu musisz miec soczewki progresywne.
Nie jednokrotnie wykonywalem okulary dwuogniskowe z przeznaczeniem na bliz i obszar posredni.
Dlaczego o tym pisze, bo wielokrotnie ludzie zapominaja o tym ze pracuja z odleglosciami posrednimi - np. deska kreslarska, komputer, kasa fiskalna itp itd... dotychczas korzystaja juz ze "starych" okularow, ktore sa za slabe do b.dobrego czytania na odleglosci bliskie, radza sobie z posrednimi - wykonuja badanie, robia dalej do "czytania" i okazuje sie, ze ich akomodacja nie pozwala na korzystanie z posrednich odleglosci a pozniej jest zdzwienie.
Takze kolejnosc jest taka, ze najpierw do osoby wykonujacej badanie wzroku i tam szczegolowe ustalenie wartosci, priorytetow. A dopiero pozniej wybrac oprawke. Oczywiscie dobrze jest zawsze wczesniej poogladac co oferuje rynek optyczny.
Jezeli trafisz do dobrych specjalistow napewno unika sie takich "nieprzyjemnosci"