Dobrze... jednak jako kobieta staram się wszystko rozbierać na czynniki pierwsze i analizować. Czy nie zdarzyło wam się nigdy Drodzy Panowie nie wspomnieć o technologii jakie zostały wykorzystane w procesie nakładania danego antyrefleksu? Jako mężczyźni lubicie takie ciekawostki, a mówię to z obserwacji min. swoich klientów. Kiedy klient jest doinformowany (a lubi być, szczególnie panowie)to podjęcie decyzji jest dla niego o wiele łatwiejsze i wykluczamy w dużej mierze sytuację zezie jaką przytoczyłeś w innym wątku cyt:
A klientów zagadki mam codziennie. Połowa nie wie czego chce a jak już chce to albo mnie nie słucha mimo, że się produkuję lub po godzinie "pracy nad" wychodzą bo chcą sprawdzić jak jest u konkurencji Jak to mówi moja ciotka - nie ma gorszej mendy niż klient..
.
Może gdybyś zmienił podejście (bo jak sądzę podzielasz zdanie cioci, nie bez powodu przytoczyłeś jej słowa) i zainteresował potencjalnego klienta nowinkami na temat produktu który mu oferujesz a nie uzyska takich informacji U KONKURENCJI bo jak sam powiedziałeś a i większość pewnie wychodzi z takiego założenia
I przedstawianie klientowi zalet i różnic miedzy twardością jednego AR z drugim z podobnego zakresu cenowego i jakościowego jest głupie zdaniem mym bo każdy producent w hi-endzie daje z siebie wszystko bo przecież jest wyścig szczurów pod tym względem.
to może ten klient nie wyszedłby z salonu w poszukiwaniu lepszej oferty ( w pełnym tego słowa znaczeniu)? Nie twierdze że wszyscy klienci oczekują takiego podejścia ale nie zmienia to faktu że im się to należy, podobnie jak SZACUNEK. Dużo też zależy od chęci optyka i jego znajomości rynku a nie każdy niestety posiada pełne doinformowanie, nie należy mieć mu tego za złe bo pewnie nadrabia kulturą osobistą i nie wymuszonym uśmiechem dla klienta. Koniec z mojej strony tego wywodu, często kiedy w grę wchodzą poglądy i indywidualne podejście do tematu my kobiety nie zgadzamy się z mężczyznami na wielu płaszczyznach, ale to nie jest minus naszych relacji.