Optyka - Okulistyka

Jak w temacie. Ok. 3 miesięcy temu byłem u okulisty prywatnie i zostawił mi te same szkła co miałem wcześniej-czyli -1,25 lewe i prawe. Teraz udało mi się pójść do okulisty na NFZ tak na kontrolę.Lekarz przepisał mi -1,5 i do tego cylindry -0,75 na lewe i prawe oko. Kupiłem takie, widzę minimalnie lepiej (niewiem czy niepotrzebnie pieniądze wydałem), ale nie widzę z większej odległości tak jak moi znajomi nie noszący okularów. Czy to znaczy że kupiłem nieodpowiednie ??

Drogi Radku,przyznam szczerze,że trochę dziwi mnie to o czym piszesz,ponieważ z której strony by nie patrzeć,to różnica pomiędzy Twoimi starymi mocami,a tymi które nosisz obecnie jest znacząca,tym bardziej że wystąpił przy tym wszystkim jeszcze cylinder. Jeżeli te moce byłyby dobrane nieodpowiednio,to myślę że powinieneś mieć duże problemy z widzeniem,a skoro Ty w nich widzisz ale tylko minimalnie lepiej,to może są po prostu jeszcze za słabe. Proponuje kolejną wizytę u okulisty,wiem że męczące jest ciągłe chodzenie po lekarzach,ale w tym wypadku chcąc dojść prawdy,radzę się poświęcić!

To jest problem jeśli jest taka rozbieżność i różnica w wadzie.Trzeba dokładnie zastanowić się w których mocach lepiej widać.Ja z praktyki wiem że moce cylindryczne bardziej poprawiają ostrość widzenia ale wadą jest efekt np.pływania obrazu.Nie każdy może być wytrfały.

Ja bym radził iść do innego okulisty, wytłumaczyć o co chodzi, sprawdzić dokładnie w których szkłach lepiej widać i to nie tylko w gabinecie. Moja znajoma okulistka pozwala w szkłach które zakłada na próbę, wyjść na korytarz i przez okno sprawdzić jak się widzi daleką odległość.

U tego okulisty co byłem to wytłymaczyłem z czym mam problem. Jak u każdego okulisty próbował różnych opcji jak będzie najlepiej, i z tego wszystkiego najlepszym wyborem były szkła które mam teraz. Z tego co się orientuję to chyba reklamacji nie można złożyć, a wogóle to niewiem czy jest taka możliwość żeby przy krótkowzroczności dobrać takie szkła abym idealnie widział. W okularach które przepisał mi poprzedni okulista (ok. 3 miesięcy temu) widzę prawie jak w tych nowych, z tą różnicą że w tych widzę ostrzej (o czym pisał MARK).

Wybacz szczerość,ale to co piszesz to jakiś absurd,jak można widzieć podobnie w szkłach o tak różnych mocach, moim zdaniem chyba troszkę kręcisz bo takie rzeczy są wręcz nierealne,a czy Ty w ogóle chodzisz w tych okularach które zakupiłeś,bo jeżeli założyłeś je tylko podczas odbierania u optyka i wtedy widziałeś w miarę dobrze,to tak jakby zbyt krótki czas aby stwierdzić czy to jest to czego Twoje oczy potrzebują do pełni szczęścia. A tak na marginesie to wydaje mi się,że przy używaniu po raz pierwszy soczewek z mocami cylindrycznymi,zawsze odczuwalny jest dyskomfort,a w Twoim przypadku wszystko dzieje się jakoś inaczej,a może to ja źle rozumuję Twój problem?

Panie Radku ile Pan ma lat? Czasem dzieje się tak, że w zależności od pacjenta może on widzieć niewiele lepiej bądź gorzej w okularach o różnych mocach. Tj, że pół dioptrii nie zrobi mu żadnej różnicy albo bardzo znikomą. Podobnie jest z cylindrami. Może on być albo nie musi bo np. pacjent go nie toleruje (kto bada wie o czym mówię). Dróg do osiągnięcia pełnej ostrości wzroku jest kilka i dlatego czasem będąc u różnych lekarzy wyniki nie pokrywają się. Ktoś przepisuje cylindry ze sferą w których klient widzi dobrze, drugi samą sferę w której też pacjent widzi dobrze (przyjmijmy visus 1.0). Mogą się zdarzyć delikatne różnice, które wg tablicy optotypów sugerują, że posiada Pan pełną ostrość wzroku. I w jednych okularach sferycznych ostrość wzroku to 1.5 i w drugich z cylindrem z trudem 2.0 . I Pan wtedy odczuje delikatną różnicę np, że jest odrobinkę lepiej. Wiadomo -można dorzucić jeszcze dipoptrii żeby pacjent miał ten visus 2.0 (najniższy rządek) ale czy wtedy będzie się w takiej korekcji dobrze czuł, jak podłoga będzie mu spod nóg uciekała. Oczywiście są zasady, które sugerują jak dobierać korekcję wzroku ale jak już pisałem wcześniej nie ma reguły, że stosując zasady i metody optometrii pacjentowi ostrość wzroku poprawi się znacznie albo pogorszy tak jak to jest w książce np. Takie coś można nazwać rutyną. Pacjenci są różni i do każdego trzeba podejść indywidualnie. Powinien Pan udać się z dwiema receptami do optyka-optometrysty lub 3go lekarza i poprosić o jego korekcję i ew porównanie tych 3ch korekcji, Z tego wybrać najlepszą. Innego rozwiązania nie ma.

To prawda co pisze zez.... ,że trzeba indywidualnie podejść do każdego pacjenta.Ja też miałem problemy i pomocny był okulista i moje potrzeby co do ostrości widzenia.Dobrałem za którymś razem soczewki ale jestem zadowolony do tej pory.

Różne recepty od różnych okulistów często się zdarzają, wynikiem tego też jest fakt, że każdy z nich ma inaczej wypracowany i wyuczony system badania.

Zgadzam się, moja mama była raz w przeciągu 2 msc u trzech różnych okulistów i każda recepta była inna.