Jako nowy użytkownik forum chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać

Ale przejdźmy do meritum...
Ostatnio w Fielmannie dokonałem zakupu nowych okularów, wiem, że może nie jest to najlepsze miejsce na zakup okularów, ale względnie "bezpieczne", a z poprzednich okularów byłem zadowolony.
Dałem się namówić na okulary o zredukowanej grubości, jak się po czasie okazało z soczewkami Essilor zamiast Zeiss jak poprzednio (a przynajmniej tak jest napisane).
Co zauważyłem:
- spore zniekształcenia przy patrzeniu pod kątem, ale to pewnie wynika z mocniejszych soczewek
- litery na monitorze trochę "pełzają"
- antyrefleks - tragiczny żółto-brązowy kolor odbicia resztkowego, który strasznie rzuca się w oczy i widzę wszystkie "świecące" elementy znajdujące się za mną

- trudno się je czyści
Szkoda, że nikt mnie nie poinformował o takich wspaniałych zmianach...
A teraz pytanie:
Wcisnęli mi jakieś najtańsze soczewki/10-cio letnie leżaki? Czy to takie wspaniałe cechy droższych soczewek (do których wszakże dopłaciłem)? A może są źle wykonane?
Oznaczenie soczewek z kartki od Fielmanna (być może ktoś je rozszyfruje): Essilor/ HC EI FBL ET2 65/00
Wada: -2.0
Prosiłbym o pewne wprowadzenie w temat, bo nie wiem czy powinienem się czuć nabity w butelkę i je oddać (polubownie lub nie
