Ale cesarka to też nie jest jakiś cud. Samopoczucie po cesarskim cięciu bywa straszne i to przez dłuższy czas niż po porodzie naturalnym. Wydaje się że to takie proste- lekarz rozetnie, wyjmie dziecko, zszyje i będzie super. Myślą tak tylko osoby które nie miały jeszcze cesarki. A kto miał to wie jaki jest ból przy ruszaniu rękoma, podnoszeniu dziecka, chodzeniu, siadaniu a kichnięcie czy kaszel to dramat. Wiem z doświadczenia