Optyka - Okulistyka

Jak w temacie...
jestem ciekawa zdania innych obeznanych w temacie co szkodzi naszym oczom??

Co szkodzi naszym oczom? Chyba najbardziej my sami.

Zgadzam się że szkodzimy sami sobie.Przykładem jest czas spędzany przed komputerem.Rozumiem w pracy ale poza też przesadzamy.Do tego dochodzi mało ruchu i złe odżywianie. Pozdro

Do tego dodałabym skapstwo. Ludzie oszczędzają na okularach korekcyjnych, a nawet przeciwsłonecznych. Krzywdzą sami siebie nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Próbuję uświadamiać moim klientom, że warto inwestować w swoje oczy ale często już jest za późno...

Na pewno szkodzi kupowanie gotowych okularów za "10zł". Czasem zdażają się klienci którzy chcą okulary mocniejsze niż potrzebują, tak na zapas, żeby dłużej posłużyły A skutek odwrotny od zamierzonego niestety...

- "Kiedy był pan ostatnio u lekarza okulisty?"
- "Panie a z 15 lat temu, bo po co!"
Mój ulubiony przykład głupoty i dbania o oczy.

- A obecne okulary jak długo Pan nosi?
- Pani z 10 lat i jeszcze dobre są tylko się oprawka rozleciała, może by oprawkę samą zmienić bo szkła jeszcze dobre.

Witam serdecznie i przyznam się szczerze,że mam mały dylemat,co do tego gdzie umieścić moje pytanie tzn.w którym wątku,ponieważ dotyczy ono nadmiernego oglądania telewizji,a przy tym bardzo bliskiego kontaktu z tym telewizorem.Chodzi tu oczywiście o moją trzy letnią córeczkę,która przez całą zimę wracając z przedszkola siedziała z nosem w telewizorze-w pełni tego słowa znaczeniu-jej kontakt z postaciami z bajek jest tak bliski,że czasami zaczynam się zastanawiać czy ona przypadkiem nie zaczęła gorzej widzieć i dlatego siada obok samego telewizora-nie pomagają groźby i prośby nie wiem co mamy robić,czy to jest sygnał aby iść z nią na wizytę do lekarza okulisty,czy może jest to tylko spowodowane chęcią bycia oko w oko z ulubionymi bohaterami?Jeżeli ktoś ma doświadczenia w tej kwestii to bardzo proszę o radę!

Jak byłem mały to sam oglądałem telewizje siedząc przed telewizorem. Ale jeszcze wtedy miałem sokoli wzrok. W przypadku córki może chodził o szczegółowość? Albo o to, że akomodacja u dzieci jest tak dobrze rozwinięta, że nie straszne im oglądanie telewizji z małej odległości? . A co do wizyty u okulisty to można skorzystać dla świętego spokoju. Lekarz zrobi badanie i powie czy wszystko gra.

Ostatnio napotkałem sytuacje,że starszy pan chciał umówić się do okulisty bo stwierdził,że do tej pory korzystał z żony okularów do czytania ale długo tak nie popraktykował bo zaczął gorzej widzieć.Trochę śmieszna sytuacja ale prawdziwa.