"pd" a okulary

[MARK]

Ja jak byłem u okulisty to optyk też nie mierzył mi rozstaw bo okulista wszystko wpisywał w system i jak wyszedłem z gabinetu optyk od razu wszystko miał w komputerze.Także ja taką miałem sytuację.

[zez_ukryty]

Miałem pacjenta ostatnio z receptą na +4.50 do dali z rozstawem wypisanym przez okulistę na 64 czyli teoretycznie 32/32 a było 30/34 . Więc lepiej zmierzyć samodzielnie. Co mądrzejszy okulista wypisuje w rubryce "PD" hasło "optyk" i wtedy wiadomo, że musimy zmierzyć. I jak kolega Lemur pisze temat rozstawu wpisanego przed lekarza i zmierzonego przez optyka to temat drażliwy i poruszany na wielu forach. Jednakże najczęściej lekarz wpisuje rozstaw, który wyszedł mu w autorefraktometrze. Nie miałem przypadku, że lekarz wypisał rozstaw umyślnie, chcąc np. wywołać pryzmę etc. Przy mierzeniu rozstawu trzeba by było wziąć pod uwagę jeszcze takie anomalie jak rozstaw w starych okularach pacjenta, który wynosił np 72 i chodził w nich 10 lat a rzeczywisty jest 60. To przy pewnych mocach spowoduje, że to czy lekarz wpisał 62 a my mierzymy 60 i tak będzie o kant d**y bo pacjent takich okularów nie zaadaptuje albo dostanie zeza. Miłą ewentualnością byłoby gdyby może zamiast rozstawu lekarze mierzyli np odległość wierzchołkową. To zdecydowanie bardziej by się przydało.

[optyczka OLA]

Okuliści idą na łatwiznę tak jak pisze ZEZ wpisują rozstaw, który wyszedł na autorefraktometrze albo np(pd mierzy optyk). Powiem szczerze że lepiej niech optyk mierzy sam ten rozstaw bo wtedy ma 100% pewność że okulary będą przez niego dobrze wykonane.

[Klara22]

Wiem tyle że babcia na pewno nie miała branego rozstawu źrenic ze starych okularów. Zresztą chyba to by się mijało z celem skoro okulary miały koło 8 lat. Co do recepty pewna nie jestem czy był tam napisany rozstaw źrenic. W każdym razie z tego co kojarzę na była wada do dali i do bliży ale tak na dobrą sprawę babci do dali nie są bardzo potrzebne więc zrobiła tylko do czytania. Być może tam był rozstaw źrenic mam w domu kopie tej recepty więc jak wrócę to zerknę i napisze. aaaa jeszcze jedno podobno rozstawy do dali i do bliży nie są takie same więc chciałam się dowiedzieć który powinien być większy i jaka to powinna być różnica.

[zez_ukryty]

Wiem tyle że babcia na pewno nie miała branego rozstawu źrenic ze starych okularów. Zresztą chyba to by się mijało z celem skoro okulary miały koło 8 lat.

Tak jak napisałem wcześniej NIE mijałoby się z celem. I Zawsze rozstaw do bliży jest mniejszy, chyba, że jakaś heteroforia etc wchodzi w grę. A receptę optyk powinien oddać.

[Klara22]

Już wszystko wiem. Do dali babcia ma +1.5 a na drugie plan acz kolwiek lekarz powiedzał że babcia na jedno oko praktycznie nie widzi i to jest zmiana od dzieciństwa. Została stwierdzona zaćma. Do bliży tak jak piasałam są to +2 więc biorąc pod uwagę że babcia ma 80 lat to chyba wada nie jest duża. Jednak optyk mnie strasznie rozdrażnil tym że nie zmierzył tego rozstawu. Pd do dali to 70mm a do bliży 68mm ciekawa jestem czy optyk to podzielił na dwa i tyle...

[Klara22]

Słuchajcie... Nie wiedziałam w jakim dziale to napisać więc pisze tutaj dalszą część moich wątpliwości. jak pisałam babcia dostała +2 do czytania co lepiej powiedziała że okulary jej nie odpowiadają bo ma jakieś muszki przed oczami i że wolałaby aby literki były większe. To starsza osoba i chyba sama dokładnie nie wie o co jej chodzi. Wzięłam jej stare okulary które robione były jakieś 10 lat temu, sprawdziłam i co śmieszniejsze tam jest +3 i +3.25 czy to jest możliwe że babci zmniejszyły się moce o jeden?? Bo ja nie jestem w stanie zrozumieć tego faktu.

[zez_ukryty]

Ile babcia ma lat? Na 98% jestem pewien, że babcia ma już np zaćmę albo jej początki. Latające muszki mogą być również objawem starzenia się ciała szklistego. A zmniejszenie mocy soczewek też sugerowałoby zaćmę, gdyż przy zaćmie tak się dzieje - oko przechodzi niekiedy w zaćmową krótkowzroczność. Jeżeli jest zaćma - czy to będzie +10dptr, czy +4 czy +2 to już niewiele pomoże bo babcia nie odczuje w tych korekcjach żadnej lub znaczącej różnicy.

[Klara22]

A no własnie. Babcia ma zaćmę tak myślałam że jest tym związane. Babcia ma 82 lata. W ogóle to rozmawiałamz okulistką to jak zakładała jej takie okulary z różnymi mocami kazała czytać to mówiła że ciągle widzi tak samo. Najlepsze jest to że czyta i w tych +2 i +3 i małe literki i większe i mówi że dla niej nie ma różnicy. A ja myślałam że babcia ma na tyle już pomieszane w głowie ze starości ze nawet nie potrafi dobrze ocenić sytuacji przy doborze szkieł....

[zez_ukryty]

czyli problem rozwiązany. Zaćmę trzeba usunąć. Dopiero po tym można połasić się o względnie dobrą korekcję.