Ja moge podzieć się doświadczeniem, bo juz od jakiegoś czasu przedłużam rzęsy
sam proces jest długotrwały, mnie zawsze bolą plecy i pod koniec podobno strasznie się wiercę, ale w końcy kosemtyczka do każdej naszej rzęsy przyczepia drugą, sztuczną. Ja nigdy nie miałam żadnych problemów po przedłużaniu. A efekt jest niesamowity