Broń Boże !!!!
nie jest to prawdą do końca, ten mit stworzyliśmy sobie my sami oraz system NFZ, pacjenci mają być zapisywani co 15 minut, podobnie jest więc jak na zapisy prywatne, ale zazwyczaj niekiedy jest grupa ludzi, przedstawiająca się jako wieczni cholerycy, która zabiera pół godziny lekarzowi,pacjenci się denerwują obgadują tego choleryka co przyszedł na pogadanki i jak Ty, właśnie wchodzący do gabinetu pacjent, masz się zachować...sprowadzasz swoją wizytę do minimum...i dlatego tak wiele osób woli wizyty prywatne...na nich też może być czasowy poślizg, ale jest zawsze miła atmosfera jeśli dana placówka dba o dobro swoich pacjentów.