Okulary p/słoneczne

[angelo]

Raczej wszyscy producenci posługują się jakąś ustaloną normą barwień.Po to one są

[karolina]

oj tam oj tam dla nielicznych dociekliwców powinno być urządzenie do przetestowania danego barwienia

z zamawianiem też pewnie jest tak samo... mamy rartytas bo możemy wybrać kolor i kategorię - ale na dobrą sprawe dopiero po otrzymaniu produktu widzimy jak to wygląda... zawsze może znależć się osoba, która sądziła że będą ciut jaśniejsze/ciemniejsze a jakby padało zamówienie na konkretny % to może byłoby mniej dyskusji po odbiorach

[LEMUR]

Raczej wszyscy producenci posługują się jakąś ustaloną normą barwień.Po to one są

nie rozumiem?
Jezeli ktos zabarwi soczewke, to moze zabarwic na dowolny, a to w jakiej kategorii sie znajdzie - po okresleniu transmitancji. Ot co. Np. kolor brazowy w kategorii 3 u kazdego producenta moze miec inne % zabarwienie i norma nie ma tutaj nic do rzeczy

[angelo]

To nie rozumiem czegoś-to po co są te kategorie,transmisje?Jakiś wymysł ? żeby klientowi mieć co mówić

[LEMUR]

A po co sa kategorie ochrony kremow przez UV?
Po to zeby do czegos przypisac, aby wiedziec, ze np. soczewki w cat 4 nie sa dopuszczone do prowadzenia pojazdow. A czy Tobie to osobiscie przeszkadza ze sa kategorie? Na codzien wystarczy ze wiesz - chce miec soczewki o przyciemnieniu 75% i gotowe, optyk zamawia, producent wykonuje a Ty masz co chcesz

A normy sa, bo obowiazuja.

[niki]

Z przeciwsłonecznymi sprawa jest jasna, na zauszniku najczęściej pisze jaka jest kategoria. Trudniej jest z barwieniem na zamawianych soczewkach, do jakiej kategorii przypisać procentowe określenie zabarwienia żeby klient miał orientację co zamawia. Tym bardziej że, jak wspomina Lemur u każdego producenta taki sam stopień zabarwienia może wyglądać inaczej.

[karolina]

no to ciekawie sie zrobiło...

słuchajcie a zastanowiła mnie jeszcze jedna rzecz

aby wiedziec, ze np. soczewki w cat 4 nie sa dopuszczone do prowadzenia pojazdow.

czy ktoś to w ogóle sprawdza? jeszcze nie zdarzyło mi śie by ktoś pytał o moje okulary... jeśli kierowca ma okulary w których dobrze widzi i nie interesuje sie optyką to nie sądzę by zwracał uwage czy to kat 3 czy 4, jeśli widzi to dla niego jest ok, jeśli nie widzi to z nich nie korzysta-na moje oko tak to działa

[angelo]

To jeszcze okulary kupione w salonie mają określone kategorie ale te z bazaru to czasami tylko producent "mede in...." Ludzie kupują chodzą i na dodatek jeżdzą samochodem.Nawet nie wie,bo nikt nie uświadamia przy sprzedaży,że nie powinien w nich np.jeżdzić

[karolina]

oj odkąd mam porządne okulary to mogę sie śmiać z tych kupionych przypadkowo, ale sama takie posiadałam pamiętam kupiłam swoje w jakimś butiku, kosztowały mnie cos ok.50zł i szczęście w nieszczęściu że nie używałam ich zbyt dużo bo nie sądzę by faktycznie miały jakieś filtry o polaryzacji nie wspomnę. Teraz mam dobry produkt i jestem świadoma, że sobie nie szkodzę natomiast odnosząc sie do słów angelo - jeśli bazarkowy sprzedawca miałby mówić, że te okulary nie nadają sie do jeżdzenia to tylko część prawdy by powiedział, bo cała prawda to taka że takie coś nie nadaje się nawet do chodzenia
ogólnie to powinni zakazać sprzedaży czegoś może przynieść więcej złego niż dobrego i nie byłoby problemu.

[LEMUR]

aby wiedziec, ze np. soczewki w cat 4 nie sa dopuszczone do prowadzenia pojazdow.

czy ktoś to w ogóle sprawdza? jeszcze nie zdarzyło mi śie by ktoś pytał o moje okulary... jeśli kierowca ma okulary w których dobrze widzi i nie interesuje sie optyką to nie sądzę by zwracał uwage czy to kat 3 czy 4, jeśli widzi to dla niego jest ok, jeśli nie widzi to z nich nie korzysta-na moje oko tak to działa

Jak zawsze, sa normy, wskazania, przeciwskazania. Soczewki w kat 4 nie sa dopuszczone do prowadzenia samochodu. Jedni rowniez jezdza po piwie. Bo uwaza ze nie zna sie na browarnictwie.

Juz to kiedys napisalem - nieznojomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania i to kazdy musi brac pod uwage.