Ale on nie ma problemu z wizytami lekarskimi tylko w tej kwestii się tak upiera. Niby oko nie jest już zaczerwienione więc mam nadzieję, że krzywdy sobie nie zrobił, ale mimo wszystko szkoda, że dla świętego spokoju (mojego ) nie chciał tego skontrolować.dzika napisał(a):Mało jest meżczyzn, którzy chcą z radością isć do lekarza.Ze swojego środowiska wiem, że facetów trzeba siłą "wypchać" do lekarza .Na niektórych działa jeszcze jakaś przerażająca historyjka typu "wypłynie" lub "oślepniesz" na oko.
No cóż pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że więcej nic głupiego nie przyjdzie mu do głowy.LEMUR napisał(a):z opowiadan znajomych lekarzy dochodze do wniosku, ze faceci sa jedynym "gatunkiem" ktory jest w stanie w rozne swoje organy wlozyc rozne przedziwne przedmioty, substancje... coz. Nobody`s percect
Powrót do Wady wzroku i choroby oczu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość