NFZ robi wszystko żeby pacjent nie dostał usługi !

[dzika]

To jeszcze przy większej wadzie można powiedzieć,że zniżka jest ale patrząc na wydatek szkieł przy wadzie wzroku np-11.0 to nadal kropla w morzu

[zero]

patrząc na wydatek szkieł przy wadzie wzroku np-11.0 to nadal kropla w morzu

Zajrzałem do rozporządzenia i jeżeli refundacja jest 70% limitu, to nie jest mało. Jezeli przyjąć, że limit to cena najtańszego szkła, to doplata okolo 10 zł do -11 (22,40/0,7=32), albo 1,80 zł do + 2,0 (4,2/0,7=6 zl)nie jest chyba zbyt wygórowana. Oczywiście dojdzie jeszcze koszt pracy, ale to też chyba nie jest zawrotna suma.

[LEMUR]

patrząc na wydatek szkieł przy wadzie wzroku np-11.0 to nadal kropla w morzu

Zajrzałem do rozporządzenia i jeżeli refundacja jest 70% limitu, to nie jest mało. Jezeli przyjąć, że limit to cena najtańszego szkła, to doplata okolo 10 zł do -11

Albo ja nie rozumiem, albo cos pomieszales
To nie jest zadna doplata 10zl!

Limit 70% przysluguje osobom pelnoletnim raz na 2 lata - i kwota jaka wyliczyles jest odliczana pod opieczetowaniu recepty w NFZ od ceny jaka placisz za soczewki. Jezeli soczewki okularowe placisz np. 300zl a przysluguje Ci limit 70% od kwoty refundowanej - powiedzmy w zaokragleniu te wyliczone 20zl - to placisz 280zl.

Inaczej, z tego co pamietam najnizsza refundacja wynosi 6zl na soczewke sferyczna w zakresie chyba do +/-4,oo. 2x6zl = 12zl i z tego 70% = 8,40
Jezeli za szkla zaplacisz u optyka np. 40zl za komplet - to zaplacisz za te soczewki 31,60zl

Od lat nie podpisuje umowy z NFZ bo nie warto mi sie w to bawic - cala papierkowa biurokracje, a refundacje tak czy owak i tak odejmuje klientom.

[zero]

Ja chyba rzeczywiście nie rozumiem. Co to jest limit cenowy? Jeżeli jest to najniższa cena soczewki jaką można kupić (z jakąś minimalną marżą jak na leki w aptece), to za zwykłą soczewkę dopłacam 1,80 zl. Oczywiście jeżeli chcę soczewki za 40 zł czy za 300 zl, to dopłacam, ale jak chcę w minimalnej cenie określonej limitem, to doplacam tylko 1,80 czy 10 zl. W przeciwnym razie skąd się wziął limit cenowy? Z sufitu? Ministerstwo zdrowia nie negocjowalo cen minimalnych z producentami?

[LEMUR]

Ja chyba rzeczywiście nie rozumiem.

jest tak jak Ci opisalem, bez wzgledu za ile kupisz soczewki okularowe to optyk odliczy Ci 70% tego limitu cenowego (jezeli mowa o osobie pelnoletniej), jezeli mamy do czynienia z osoba niepelnoletnia - "znizka" przysluguje przy kazdej zmianie!

Oczywiscie te same soczewki np. -2,oo komplet mozesz zaplacic 40zl / komplet ale i rownie dobrze 600zl / komplet - ale w obu przypadkach zostanie Ci odliczone 8,4o (pelnoletnim) i 12zl (niepelnoletnim)

[visionnata]

Moi mili wnioskuję z Waszych wypowiedzi,że jakby nie patrzył nie ma sensu fatygować się do NFZ-u,w celu uzyskania zniżki na okulary. To co oni oferują nie jest warte nawet tego straconego czasu,który musimy spędzić chcąc załatwić formalności. Dlatego po raz kolejny apeluję,aby szukać pomocy w zakładach optycznych,które naprawdę proponują ciekawe oferty sprzedaży!Myślę,że każdy jest w stanie znaleźć coś na własną kieszeń!

[optyczka OLA]

Visionnata jestem takiego samego zdania co TY szkoda naszego czasu na tá biurokracje lepiej skorzystac z ciekawych promocji na okulary które my oferujemy "optycy".Pozdrawiam.

[vanessa]

Witam
Tragedia z tym NFZ jest, pacjenci skarżą się że w tym roku nie mogą dostać się do okulisty- nie ma już limitów. Termin luty 2013....
Chcą ludzi powykańczac poprostu Chyba że masz kasę to zapraszamy następnego dnia.....

[visionnata]

Hej vanesso,na pocieszenie dodam,że w przyszłym roku ma być jeszcze gorzej. NFZ ma obciąć limity we wszystkich placówkach,ostatnio słyszałam wypowiedź dyrektora ze szpitala w Międzylesiu,który oznajmił,że jeżeli będzie tak jak zapowiada NFZ,to on będzie musiał ogłosić upadłość szpitala,ponieważ z takich pieniędzy jakie oni proponują nie da się funkcjonować,a skoro w roku 2013 ma być finansów jeszcze mniej,to o czym w ogóle dyskutować!

[zero]

Może właśnie tak się kręci lody? Jak szpitale upadną, to się je sprywatyzuje, czyli weźmie za grosze budynki i sprzęt. Oczywiście wszystko dla dobra pacjenta (aby miał opiekę) i personelu, aby miał pracę. Wówczas umowę z NFZ podpisze się na takie kwoty i takie usługi, które się opłacają, a reszta będzie dostępna wyłącznie prywatnie za ciężkie pieniądze, pacjenta ma się rozumieć.