Zdarzają się takie przypadki,że lekarz wypisze receptę sugerując się tym co mówi dziecko,a po zrealizowaniu recepty okazuje,że jednak nie spełniają one oczekiwań i teraz pytanie do kogo mieć pretensje,czy do lekarze,że zrobił coś nie tak,czy do dziecka,że nie zrozumiało dokładnie na czym taki dobór polega. Borykam się właśnie z takim dylematem,mama zareklamowała okulary córki twierdząc,że lekarz przepisał złe moce,dziecko było już na dwóch kolejnych wizytach i podczas każdego doboru wskazuje inne moce i to jest dopiero dylemat