okulary z bazaru warto?

[welifera]

Taka Pani Doktor, co zaleca okulary z apteki, to chyba powinna za kare sama takie nosić, to może wtedy zastanowiłaby się 2 razy, zanim następnym razem powiedziałaby coś takiego. Co gorsza takie stwierdzenie utwierdza pacjenta w tym, że okulary z apteki to to samo, co okulary z salonu optycznego. Biorąc pod uwagę fakt, że lekarz jest dużym autorytetem szczególnie dla osób starszych, takie stwierdzenie sprawia, że ów osoba nawet nie pofatyguje się do salonu optycznego, tylko od razu wybierze się do apteki albo na bazar. No i idąc dalej tym tropem automatycznie traci szanse na wyperswadowanie takiego pomysłu z głowy.

[Nela]

U mnie był ostatnio klient z kopią karty od okulisty, gdzie były zapisane moce +2, ale nie dostał recepty, gdyż pani doktor powiedziała, żeby nie przesadzał i kupił okulary w aptece...

nawet się nie chce komentować.., strasznie sie dzieje- ciagle sie słyszy jakieś dziwne, pogardliwe opinie o lekarzach, widac tych prawdziwych z powołania jest baardzo mało

[zero]

Temat ciągnie się od 20 lat i rzeczywiście nie chce się już tego komentować. Zastanawiam się jednak, po przeczytaniu tego artykułu
http://www.fundacjawitelo.pl/?s=artykuly&i=29,
czy może jednak nie byłoby dobrze abyśmy sami, chociaż trochę, posypali popiołem własne głowy. Jeżeli rzeczywiście co trzeci klient zakładu optycznego nie jest zadowolony z wykonanej korekcji i jednocześnie klienci są zadowoleni z korekcji wykonanej w zakładach optycznych lub używanych cudzych okularów (a więc o tak samo przypadkowych ustawieniach jak w bazarowych gotowcach) w takim samym procencie, to może jest coś na rzeczy, że lepiej kupić gotowiec, bo jest znacznie tańszy. Tym bardziej, że jakość optyczna soczewek oferowanych w zakładach optycznych (pomijając oczywiście powłoki uszlachetniające) bywa zbliżona, a czasem gorsza niż zamontowanych w gotowcach.

[welifera]

Ja jednak uważam, że lepiej zainwestować w okulary od optyka. Nawet jeśli mamy mały budżet, to na pewno coś da się z tym zrobić. Przy okazji rozmowy z optykiem, można poprosić np. o przedstawienie najbardziej ekonomicznej wersji:)
Wtedy mamy pewność, że okulary są właściwe, ponadto pamiętajmy, że okulary które robimy u optyka podlegają gwarancji (soczewka, oprawa)a czym gotowce raczej poszczycić się nie mogą. Zresztą co tu dużo mówić, oczy to nie nerka czy wątroba, którą w razie konieczności można wymienić. Są jedyną częścią ciała która zostaje z nami do samego końca, także warto o nie dbać i nie oszczędzać na nich, żeby po latach sobie w brodę nie pluć, że się chciało zaoszczędzić.

[guana21]

Zdecydowanie odradzam!!! Moja znajoma 'połaszczyła' się na takie i niestety ale nie jest to wyrób wysokiej klasy...
Najbezpieczniej jest wybrać się jak człowiek do okulisty a następnie wg recepty zakupić okulary dokładnie dla naszych oczu. W końcu zdrowie najważniejsze

[MrHilary_pl]

Ja mam podobne zdanie na temat, jeśli już chcemy kupić dobre okulary w niższej cenie,to warto szukać w sklepach internetowych gdzie masz największy wybór. Zakup na bazarze to najgorsza z możliwych opcji.

[welifera]

co tu dużo pisać, jak ktoś chce bazarówy, to proszę bardzo. Sam wcześniej czy później przekona się że nie było warto.

[OptykAniaM]

Ja mam podobne zdanie na temat, jeśli już chcemy kupić dobre okulary w niższej cenie,to warto szukać w sklepach internetowych gdzie masz największy wybór. Zakup na bazarze to najgorsza z możliwych opcji.

Sklep internetowy to także ryzykowne posunięcie. Absolutnie nie polecam zamawiać szczególnie okularów progresywnych lub dwuogniskowych przez internet, bez wszystkich dokładnych pomiarów, które optyk musi zrobić "na kliencie". Takie oszczędności nie wyjdą na dobre.

[MARK]

Zamiast likwidować taką sprzedaż okularów to robią odwrotnie.Już coraz więcej sklepów ma okulary jednorazówki.

[martusia78]

Z jednej strony się nie dziwę, że ludzie się na to łapią, wiadomo jak się liczy każdy grosz to okulary to duży wydatek No ale z drugiej strony w końcu chodzi o oczy i chyba nie warto ryzykować. Poza tym, jak kupisz na bazarze nie masz żadnej gwarancji i następnego dnia mogą już Ci się popsuć. O możliwej szkodzie dla oczu nie wspominając. Ja od dziecka noszę okulary i kupuję zwykle w porządnym salonie, żeby mi starczyły co najmniej na kilka lat. Moje obecne mam z Fielmanna i na pewno jeszcze w nich pochodzę, bo oprawki mi pasują, a do tego są bardzo solidne i wygodne.