oprawy dla dzieci

[krzysia]

A jaką oprawę wybrać dla 2-latka? wiadomo, że na początku nie będzie chciał nosić okularów.

[optyczka OLA]

Proponowałabym oprawkę plastikową z duzymi soczewkami i z gumką łączącą zauszniki, dzięki czemu nie będą zsuwać się z noska.

[krzysia]

A gdzie w Warszawie są takie oprawy? byłam w kilku salonach ale opraw dla dzieci niestety - brak...

[pjakuba23]

ahhh te małe kobietki, ciężko im dogodzić:). Jak już wybiorą oprawki(co trwa bardzo długo )trzeba koniecznie sprawdzić jak oprawka leży, czy zauszniki są odpowiedniej długości, czy nie ciśnie i nie uwiera. Bo jeśli nawet według naszej pociechy, oprawka będzie najpiękniejsza na całym świecie, a będzie sprawiać choć lekki dyskomfort to można zapomnieć że dziecko będzie je nosić.

Dokładnie. Ostatnio przyszła do mnie Pani z dziewczynką małą. Wiadomo...przeżycie ogromnie wybierać okularki. No powiem szczerze, że na prawdę...wybrać je tak, by były korzystne jeśli chodzi o użytkowanie plus oprawka, za którą szaleje dziecko nie jest łatwym zadaniem .
Na szczęście wybór jest wśród oprawek dla maluchów, także serdecznie zapraszamy wszystkie dzieciaczki .

[kalifornia]

A jaką oprawę wybrać dla 2-latka? wiadomo, że na początku nie będzie chciał nosić okularów.

Najlepiej kierować się wygodą dla dziecka, i wyglądem, ważne żeby mu się podobały, chociaż u dwu latka sprawa może być cięższa, bo takiemu maluchowi trudno wytłumaczyć że musi nosić okulary. Można spróbować "zareklamować" mu okulary za pomocą bajek. zazwyczaj superbohaterowie w kreskówkach noszą okulary, aczkolwiek nie mam pewności czy to go zachęci.

[seba]

Mi się wydaje, że trzeba te okulary dziecku konsekwentnie zakładać, choćby je zdejmował co minutę. Może wtedy odechce mu się na darmo zdejmować.

[Olivka]

Co do konsekwentnego zakładania to ostatnio przyszli po odbiór okularów rodzice z maluchem 3,5 letnim, mama mu zakłada okulary a on sciaga i rzuca, przeleciały jakieś 3 metry w ślizgu po terakocie

[kalifornia]

no niestety, tak to jest z maluchami. jeden brzdąc będzie nosił bez problemów, a drugi będzie unikał jak diabeł święconej wody. Myślę jednak że każdy rodzic zna na tyle swoje dziecko , że uda mu się przeforsować fakt noszenia okularów.

[cicha_woda]

Oj ździwiłabyś się, nie każdy rodzic zna dobrze swoje dziecko, niestety ostatnio często zdarza się, że lepiej malucha zna niania albo pani z przedszkola....

[wCzteryOczy]

Oj ździwiłabyś się, nie każdy rodzic zna dobrze swoje dziecko, niestety ostatnio często zdarza się, że lepiej malucha zna niania albo pani z przedszkola....

Ze mną codziennie jeździ Pani z córeczką ok. 7-letnią. Ja rozumiem, że dziecko jest dzieckiem, ale jak tylko wchodzą to slychac na cały autobus "mamooooo ale ja chcę uuuuuusiąść" i straszny płacz. A później rodzice mówią, że dziecko jest niegrzeczne, a nie zwracają uwagi na to, że to oni je wychowują.
Znajoma nauczycielka powiedziała niedawno, że to nie dzieci są niedobre... kiedyś np. jak dziecko mialo złe oceny to nauczyciel dzwonił do rodzica, żeby coś z tym zrobić, a dzisiaj jest tak, że to rodzice dzwonią z pretensjami do anuczyciela, że dziecko ma złe oceny.