LEMUR napisał(a):a co jezeli optyk tez kupuje a pozniej sprzedaje ten sam towar u siebie?
Od lokalizacji nagle nabiera produkt "bezpieczenstwa"?
Piotr napisał(a):LEMUR napisał(a):a co jezeli optyk tez kupuje a pozniej sprzedaje ten sam towar u siebie?
Od lokalizacji nagle nabiera produkt "bezpieczenstwa"?
nie chce mi się w to wierzyć, przecież są to osoby wyszkolone i wiedzą co jest dobre a co nie- czy mieliby serce narażac swoich Klientów na cos podobnego???
LEMUR napisał(a):Piotr napisał(a):LEMUR napisał(a):a co jezeli optyk tez kupuje a pozniej sprzedaje ten sam towar u siebie?
Od lokalizacji nagle nabiera produkt "bezpieczenstwa"?
nie chce mi się w to wierzyć, przecież są to osoby wyszkolone i wiedzą co jest dobre a co nie- czy mieliby serce narażac swoich Klientów na cos podobnego???
jak wyszkolone, jak "optykiem" moze byc kazdy. Wystarczy kurs, szkolenie... nawet brak papierka.
Prosze poczytac sobie pytania co niektorych "optykow" na tym czy innym forum. Czasami mozna przeczytac ze ktos zamawial soczewki okularowe firmy XYZ a powloka 123 a po czasie okazuje sie, ze ten zamowiony produkt to ZYX z powloka 321! Najczesciej, bo najlatwiej do tego dojsc w przypadku progresywnych soczewek bo maja trwale znaki, ktore moga je sklasyfikowac. Nie chce mi sie szukac po forach branzowych, ale naprawde, prosze sobie z ciekawosci przeszukac.
Narazaja serce? To nie kardiolodzy, najwyzej co to kieszen...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości