Korupcja w służbie zdrowia

[Magdalena12]

Jeśli mowa o łapówkach to przeciętnie jedna polska rodzina przeznacza rocznie na łapówki ok 311 zł, zaś na jak to określiliście- gesty podziękowania ok 142zł- to są dane statystyczne- nie mam pojęcia kto i jakim sposobem to wyliczał ale tak podawali w radio. Ja nie daję ani łapówek ani prezentów bo uważam że każdy wykonuje swoją pracę, a idąc tokiem myślenia tych którzy kupują czekoladki czy kawę to nawet w sklepie powinni kupić czekoladę więcej i ofiarować Pani ekspedientce za obsługę- a czy tak ktoś robi?

[zero]

Sprawa jest prosta. Ostatnio wyjaśnił to sąd w procesie znanej okulistki. Jeżeli "łapówka" nie miała wpływu na przetarg, to wówczas nie jest łapówką, tylko nieformalnym dodatkiem - jak należy rozumieć - nie mającym znamion przestępstwa. Wynika z tego, że jeżeli tzw. łapówka nie miała wpływu np. na postępowanie lekarza, to nie była to łapówka, tylko nieformalny dodatek, do otrzymania którego każdy ma prawo. Koniec, kropka i przestańmy mówić o korupcji w służbie zdrowia.

[martula]

Zero, zgadzam się z Tobą w 100%, jeżeli ktoś ma ochotę dać komuś czekoladę czy kawę to już jego sprawa, ale nie nazywajmy tego korupcją

[mirabel]

Ja ostatnio dostałam od pacjentki kwiaty czy to też się nazywa korupcją??? Czasem ludzie w ramach podziękowania maja po prostu miły gest

[margeritta]

Hej mirabel mam nadzieję,że nie był to tulipan od pacjenta,bo Twój mąż mógłby czuć się urażony

[Player]

A która kobieta nie lubi tulipanów

miłe słowo z podziekowaniami na pewno jest bardzo miłe dla lekarza a z gestami wdzieczności zapewne bywa różnie- niektórzy sie krepują w takich sytuacjach

[mirabel]

Margeritta, to był piękny bukiet róż i trafiłaś w dziesiątkę bo co prawda kwiaty dostałam od pacjentki ale mąż i tak zazdrosny jak diabli był

[pola]

Ach, ci mężowie. Sami mogliby nam od czasu do czasu jakieś ładne kwiatki podarować, a nie zazdrościć jak ktoś inny da

[Leah]

Hmm może to przekona męża, ze czasem warto dać jakiś mały bukiecik

[Anutek]

no cóż. u mnie bywało że dość często coś słodkiego dostawałam od pacjentów. To jest bardzo miłe ale z drugiej strony głupio mi zawsze jest brać gdyż taka a nie inna jest moja praca. Ale swego czasu bardziej zazdrośni byli współpracownicy i były głupie docinki. i ja tego nie nazywam korupcją