Witam, mam 18 lat i do tej pory nosilem okulary sporadycznie, kupione 2 lata temu o parametrach L: -0,75 P: -0,75 Uzywalem je glownie w domu, przed telewizorem, czasami w szkole.. Mam zamiar zaczac kurs do prawa jazdy i potrzebne mi sa nowe okulary, poniewaz czuje ze mi sie pogorszyl wzrok. Wiec poszedlem do okulistki, a ta nie robila mi juz zadnych badan, tylko zalozyla szkla i dobrala najlepsze o parametrach L: -1,5 P: -1,5...
Aktualnie sa wakacje i wybralem sie do brata do Wielkiej Brytanii, mama mi powiedziala zebym sobie zabral recepte i tutaj kupil okulary (roznica ceny to okolo 100 - 150zl)... Poszedlem do sklepu optycznego, i powiedzieli ze ta polska recepta do niczego sie nie przyda i jak chce kupic okulary to musze tutaj zrobic badanie... Umowilem sie na tydzien pozniej i bylem na tym badaniu. Robiono mi jakies dokladniejsze bo wykorzystano jakies rozne urzadzenia i w ogole strasznie dlugo to trwalo... Dostalem recepte, a na niej: L: -1,5 Cyl -0,50 Oś 108 P: -1,50 Cyl -0,75 Oś 60
No i teraz wada wychodzi jak w polsce, ale mam tutaj cylinder i ta os... Z tego co sie dowiedzialem to oznacza ze mam astygmatyzm ? Dodam ze mam dwoch braci ktorzy nosza okulary i oni tez maja te cylindry i osie... Teraz mam zamiar zaczac chodzic w okularach. Czy mam tutaj kupic te okulary czy sie wstrzymac? Dlaczego w polsce nie mialem tych cylindrow (przy pierwszych okularach bylem dokladnie badany, czy po 2 latatach moglo to sie wziasc?)
Z gory dziekuje za odpowiedzi